Rzadko piszę na bieżące tematy, ale tym razem nie zdzierżyłem, poziom komentarzy ostatniego obciecia Funduszy OFE przekroczył zwyczajowe dno, zarówno na S24 jak i w oficjalnych mediach. Mozna tylko sie zastanawiać, co dominuje, zwykła ślepota czy rozwinięta hipokryzja.
Wszyscy sprzysiegli sie nie zauważac podstawej przyczyny wprowadzenia tej obnizki składek, mimo , że Premier mówił o tym wyraźnie : w 2011 r. dzieki temu dług budżetu zostanie OBNIŻONY o 12 mld. zł, dzięki czemu nie przekroczy granicy 55%, co by skutkowało wieloma b. nieprzyjemnymi dla obywateli i rzadu posunięciami, jak podwyżka VAT, obcięcie ulg podatkowych itd.! Tylko tyle i az tyle...
Wyznawcy Prezesa moga być wściekli, bo zapowiadana i oczekiwana niecierpliwie katastrofa finansowa sie nie spełni i żadne modły o.Rydzyka jej nie przybliżą, ale dlaczego niby poważni ekonomisci rżną głupa i udaja całkowitą slepotę?
Premier rzadu w roku wyborczym ma całkowite prawo i obowiazek zapobiegać katastrofie finansów, skoro OFE sa liczone do długu budżetowego, należy je obniżyć do bezpiecznego poziomu w tym roku, a reformy finansowe zacząc po wygranych wyborach. Tak MUSI postepować kazdy odpowiedzialny szef rzadu w każdym normalnym kraju. Nie rozumiem, jak ktoś udajacy komentatora politycznego moze takich prostych rzeczy nie rozumieć?
Inne tematy w dziale Polityka