Komentując decyzje Sądu uchylająca wydany przez Pana Trzaskowskiego zakaz Marszu Suwerenności organizowanego przez Konfederacje, Pan Trzaskowski odmienia przez wszystkie przypadki słowa „bezpieczebstwo” i ONR.
Otoz Pan Trzaskowski głęboko mija się z prawda. ONR nie ma nic wspólnego z Marszem. Do Konfederacji należy Ruch Narodowy, ale ma on tyle wspólnego z Organizacja Narodowo-Radykalna, co Stadion Narodowy, albo Insrytut Pamięci Narodowej, czy Muzeum Narodowe.
Rozumiem, ze Pan Trzaskowski może być uczulony na wszystko, co w nazwie zawiera przymiotnik ”narodowy”, ale to nie zmienia faktu, ze w tym wypadku zwyczajnie kłamie. ONRu na Marszu nie będzie.
Co zaś do bezoieczenstwa niech Pan Trzaskowski będzie spokojny. W Marszu idzie legalny Komitet Wyborczy, będą odpowiednie służby porządkowe i mogę Pana Trzaskowskiego zapewnić, ze Marsz odbędzie się spokojnie i pokojowo.