marekpolandia2 marekpolandia2
1062
BLOG

Samogłoska

marekpolandia2 marekpolandia2 Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Choć tego nie planowałem, to w mojej świadomości pojawiło się następujące pytanie;


Dlaczego w języku biblijnym , który to izraelici uważają  za swój rodzimy, brakuje samogłosek?


Lingwistą nie jestem, pieczęci językoznawcy nie posiadam, zatem nie mam pojęcia czy istnieje jeszcze jakiś inny język hebrajskiemu podobny, co to każdy wedle uznania  ma se samogłoski w poszczególne słowa wstawiać . Wieść niesie, że  w Biblii nie zapisano samogłosek, zatem skąd świat posiadł wiedzę o ich istnieniu, skoro biblijne studium jasno pokazuje, że wszystko co świat zna  z Biblii pochodzi?

Za pomocą rodzimej gramatyki  sprawdzę teraz w jaki sposób można  samodzielnie samogłoskować dowolne słowo samogłosek pozbawione, rozeznając w ten sposób,  czy taka opcja jest do czegokolwiek przydatna i czy moja logika jest w stanie zaakceptować bez samogłoskowość słów; 


plg polska


Pierwszy wyraz pozbawiłem samogłosek. Co zatem napisałem w powyższym zdaniu? Nie mam pojęcia. Trzeba przeto udać się do jakiegoś kapłana, może on coś zaradzi, samogłoski dostawiając po kapłańsku;


plaga polska


Jak widzimy,  kapłańska wiedza jest jak najbardziej przydatna , bowiem dzięki jej istnieniu wiem co sam w powyższym zdaniu zapisałem. Wyobraźmy sobie, że  pojawia się teraz Świadek Jehowy i gada, że kapłan  co dopisał do powyższego słowa samogłoski pobłądził, albowiem powpisywał jego zdaniem niewłaściwe litery.  ŚJ  poprawiając kapłana  zapisał  co następuje;


pelagia polska


Teraz kapłan i ŚJ mają dożywotnio zapewniony SPÓR.  Jedynym wyjściem z takiego pata  jest poproszenie  chociażby muzułmanina, coby samogłoski  jednakowoż on dostawić spróbował, co może przyczynić się do złagodzenia sporu pomiędzy  kapłanem   a   ŚJ;


epilog polska


Czy kapłan i ŚJ są gotowi przyznać rację muzułmaninowi? Jak wiemy absolutnie nie, bowiem wszystkie te religie do dzisiaj istnieją i są przekonane o jedynej PRAWDZIE  jaką same sobie napisały dokonując transliteracji biblijnych tekstów. Trzeba by może jakiegoś protestanta przywołać, żeby spór rozstrzygnął;


 peluga polska
 
Jak widzimy jasno i wyraźnie, brak samogłosek w PIŚMIE ŚWIĘTYM istnieje po coś. Co pokazało powyższe rozeznanie? Ano to, że dzięki owemu brakowi  każdy może se gadać co chce i wszyscy prawdę panie święty gadają, albowiem tam gdzie nie ma żadnych reguł, domaganie się  czegokolwiek od kogokolwiek stanowi utopię. W powyższym dociekaniu  pozbawiłem samogłosek tylko jedno z dwóch słów i dogadać się już w żaden sposób nie idzie. Proszę sobie uzmysłowić, o ile komu wyobraźni starczy, co można odczytać z ponad 8000 biblijnych słów, których pozbawiono samogłosek, a do tego trza przecież doliczyć jeszcze słowa zapisane w NT w koine grece. Widać zatem jak na dłoni, że w PIŚMIE zwanym ŚWIĘTYM  interpretacyjna anarchia odgrywa kluczową rolę, stąd też pojawiło się tak wiele jego przekładów na język  polski . Jeśli zatem kto nie posiada własnego fundamentu prawdy, powstałego na kanwie własnych badań i dociekań, winien zadać sobie pytanie, czy przekłady takiego  PISMA  może uznać  za prawdę.   

Z przeprowadzonego wyżej logicznego rozeznania jasno wynika, że brak samogłosek w PIŚMIE zwanym ŚWIĘTYM, przyczynia się   wyłącznie do pogłębiania podziałów przez zaciemnianie wiedzy w nim zawartej , zatem PISMO to od Ojca naszego, który jest miłością pochodzić nie może. Może dlatego  jeden z internautów  pouczał mnie  wielokrotnie, że biblię napisał kościół rzymski i tylko hierarchowie tegoż przybytku mogą tęże biblię interpretować. Zgadzam się z tym internautą  w kwestii tejże bazgraniny,  dodając, że kościół rzymski sklecił jeno jedną z TRZECH Biblii – tę której używamy obecnie, a owa bazgranina powstała na kanwie PISMA pochodzącego od naszego Ojca, stąd też mimo zawartych w niej fałszerstw, można jeszcze co nieco prawdy z ów   paplaniny wyłuskać.
 
Kiedy przyglądam  się  obecnej ziemskiej rzeczywistości  nie mam najmniejszych wątpliwości , że podział  na bazie wyżej pokazanych zależności dobiegł  już końca,  przez osiągnięcie podziałowego  GÓROWANIA , albowiem nie ma już więcej żadnych zasobów ludzkich, które  by własnej transliteracji ziemskiej rzeczywistości nie dokonały. Tak to DEMAGOGIA do życia  wzbudzona na ziemi  GÓRUJE, przez co miejsce  to stało się jednym globalnym urzędnikiem , autorytetem i mesjaszem, na którego nie ma już kto pracować, bowiem prócz urzędników , autorytetów i mesjaszy nic więcej już tu nie ma.

   
Przydałaby się w tym miejscu jakaś DOBRA NOWINA, żeby znalazła jakiekolwiek rozwiązanie przywrócenia prawdy. Nowina taka jak najbardziej istnieje, a jest nią nasz Ojciec - HIPERNAUKOWIEC  STWÓRCA , który jest autorem PRAWDY.


 
P.S.


Włączyłem wczoraj  na YT jakąś audycję, nałożyłem słuchawki by następnie zasnąć. Kiedy się obudziłem leciało to;


https://www.youtube.com/watch?v=HfrdincKUds


Jako że audycja ta zapodana jest w języku globalnym, włączyłem polskie napisy by przeczytać  między innymi  o takich oto  rzeczach;


- Odkryłem, że nasza historia jest sfałszowana. 
- niemal wszystko, ponad 95% historii jest sfabrykowane.
- Po co Watykanowi tajna biblioteka? Prawdziwa wiedza jest tam ukryta.
- Przez całe życie poszukiwałem boga. Czytając Biblię powiedziałem sam do siebie  - coś tu jest dziwnego, coś tu nie gra.

Prócz tego, ów internauta gada o bogu fałszywym i prawdziwym , o pastorach i biskupach, którym trzeba płacić, mimo, że  prowadzą cię gdzie indziej niż przypuszczasz. Kościół odcina  połączenie z wyższym wymiarem, wszystko czyni na opak. Istnieje  na ziemi kilka grobów  Chrystusa, nie innych jak w znanym nam Jeruzalemie. Z opowieści tego pana wynika, że za jasną stronę mocy uważa  on naszego Ojca, a za moce ciemności boga Izraela  itd, itd. Ów internauta gada także o rzeczach które odbiegają od mojego fundamentu prawdy, zatem galaktycznych kwestii od niego absolutnie nie przyjmuję, bowiem zbadałem osobiście, że galaktyki które widzę z tej ziemi stanowią elektromagnetyczny hologram, przez co fruwać na toto nie zamierzam. Przyjąłem   jedynie potwierdzenie prowadzonych przez siebie badań o biblijnych i historycznych fałszerstwach. Nie znam tego pana , a na jego wykład  trafiłem przez senny przypadek.

Zaciekawił mnie także ten oto materiał;

https://www.youtube.com/watch?v=yPoPoPu6a_k&t=1150s

Jakaś pani potwierdza moje dociekania w kwestii programów zapodawanych człowiekowi. Wygląda na to, że  zadając sobie trud prawdziwego studium biblijnych tekstów, mimo  zapodanych tam fałszerstw odrobinę prawdy wyłuskać jednakowoż zdołałem. Wyłazi przeto na wierzch , że wiejskie chłopy wcale głupie  nie są,  jak życzyłaby se tego władza, albowiem taki wieśniak także na obraz Ojca uczyniony se jest, mimo , iż dres czy drelich  okrywający wiejską organikę  sugerować może coś zgoła innego. Może dlatego ktoś powiedział, że nie szata zdobi człowieka, a w Biblii zapisano;

Mt7,16

16 Poznacie ich po ich owocach...  - BT

Dzięki stosowaniu się do mądrości zapisanej w powyższym wersecie,  moja świadomość została oczyszczona z wszelkich ziemskich autorytetów i mesjaszy, dzięki czemu BRAK OCZEKIWAŃ  stał się mottem mojego bytunku.


marekpoladia2





 

  miłośnik Biblii.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości