Duchowość

Duchowość – pojęcie wieloznaczne, kojarzone albo z działaniem sił nadnaturalnych, albo ze szczególnym (często z wartościującym epitetem „wyższy”) wymiarem psychiki; może też być pojmowana w sposób łączący powyższe dwa sposoby, traktując wymiar duchowy jako należący do sfery nadnaturalnej.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Duchowo%C5%9B%C4%87

Gdy pseudonauka wypowiada się w temacie duchowości, ma na myśli działanie jakichś sił nadnaturalnych. Cóż oznacza stwierdzenie SIŁA NADNATURALNA , jeśli nie BRAK WIEDZY? W czasach mojej znikomej młodzieńczej świadomości, taką siłą nadnaturalną była telewizja, której zasady działania szary konsument pieczywa absolutnie nie rozumiał. Inną nadnaturalną siłą było chociażby objawienie nam PILOTÓW TV. Jakby zatem nie kombinować, owa nadnaturalność zawarta jest w FALACH ELEKTROMAGNETYCZNYCH , których to nie widzimy, stąd też i za ducha świętego nasi przodkowie je uznali. Nadnaturalność zatem, to nic innego jak utopia wynikająca z niewiedzy.

Dlaczego wcześniej nie miałem wiedzy , którą posiadam dzisiaj? Ano dlatego, że jej nie zdobywałem. Muszę zatem uznać, że aktualny zapis stanowiący moją świadomość jest niczym innym jak stanem wypracowanym przeze mnie osobiście. To ja zdecydowałem, że chcę się wreszcie czegoś sensownego nauczyć, i to ja zdecydowałem jakie informacje się we mnie na wieki zapiszą, a także ja zdecydowałem o wymazaniu z mojej pamięci informacji, które z racji przeprowadzonych analiz uznałem za FAŁSZ. Rozwój świadomościowy polega zatem na zdobywaniu wiedzy, która w jednej chwili z NADNATURALNOŚCIĄ się ROZPRAWI w sposób niepozostawiający złudzeń. Cóż może istnieć nadnaturalnego, skoro nawet nasz Ojciec- Hipernaukowiec Stwórca jest naturalną oczywistością ? Nadnaturalność to dyrdymały wyplatane przez bezwiednych KSIĄŻKOJADÓW.

Zebrane przeze mnie doświadczenia pokazuję najjaśniej jak można, że nie istnieje nic, czego człowiek nie jest w stanie zrealizować. Wszystko wywodzi się z WIEDZY , i to ona tak naprawdę stanowi o tak zwanej DUCHOWOŚCI, słowie, które zaczerpnięto z biblijnych przekładów , w których to ze słowa ETER uczyniono między innymi DUCHA, o czym szczegółowo pisałem we wcześniejszych notkach. Skoro DUCH oscyluje w ETERZE, to i WIEDZA duchowością zwana także stamtąd do nas dociera, czy się to komu podoba czy nie, w postaci PROGRAMÓW .

W labiryncie ziemskiego żywota nie istnieją drogi lepsze czy gorsze, bowiem nie mamy pojęcia w którym punkcie aktualnie się znajdujemy. Nie ma większego znaczenia, którą z dróg pójdziemy , bowiem w każdym przypadku jakieś doświadczenia zbierzemy, a te są jakby podobieństwem DUKATÓW zbieranych przez postaci komputerowej gry. Bolesław Prus w powieści Faraon opisał starożytną technologię zabezpieczającą SKARBIEC LABIRYNTU. Zapewne niewielu czytelników zwróciło na ten fakt uwagę, choć opisy te są naprawdę fascynujące, rodem z Indiany Jonesa pochodzące. Skoro jakaś istota zadała sobie tyle trudu żeby ziemski labirynt stworzyć, to kto stoi u jego wyjścia, jeśli nie ten, któremu nie na rękę jest aby ktokolwiek ziemski labirynt opuścił? Skoro JHWH uczynił tu tak skomplikowaną gmatwaninę, znaczy, że u jej kresu będzie się dwoił i troił , aby do WYJŚCIA swoich zdobyczy z LABIRYNTU nie dopuścić. Wówczas koniecznym niezbędnikiem może okazać się to;

Ef6,11 -17

11 Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. 12 Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich . 13 Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. 14 Stańcie więc [do walki] przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość , 15 a obuwszy nogi w gotowość [głoszenia] dobrej nowiny o pokoju . 16 W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. 17 Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże. - BT

PRAWDA, SPRAWIEDLIWOŚĆ, POKÓJ i SŁOWO - jako duchowy miecz . Miecz SŁOWA służy do zadawania RAZÓW, stąd też i Ojciec wyposażył nas w niego, pouczając SŁOWEM PRAWDY wynikającej ze SPRAWIEDLIWOŚCI , dzięki której POKÓJ wreszcie zaistnieje.

Ponieważ posiadamy znikomy dostęp do prawdy warto by się zastanowić, jak mimo wszystko do niej dotrzeć. Analizując własne postępowanie dochodzę do wniosku, że prawda została rozsypana po tym świecie niczym ziarno rzucane przez siewcę, zatem istnieje w każdym z nas po trosze, przez co koniecznym staje się wysłuchanie wszystkich istniejących środowisk, by z przekazów tych wyłuskać ESENCJĘ, która dla naszej percepcji okaże się zbawienna;

http://www.biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=256

Przeanalizujmy wersety wyjaśniające przypowieść o siewcy;

Mt13,19 -23
19 Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze. - BT

Jak widzimy, "bez pracy nie ma kołaczy". Jeśli nie zadamy sobie trudu osobistego zadbania o własną WIEDZĘ, Zły odbierze nam nawet zadatek prawdy pojawiający się w naszej świadomości. Ostanie się w nas wówczas jeno sam fałsz.

20 Posiane na miejsce skaliste oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; 21 ale nie ma w sobie korzenia, lecz jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje. - BT

Mała dygresja; Na blogach opisałem RÓŻNE ŚWIATY, które zdołałem wyłuskać z Biblii poprzez jej dogłębne studium. Nie dalej jak w niedzielę odwiedził mnie znajomy literat. Nie widzieliśmy się od dłuższego czasu. Stanisław przywiózł mi swoją ostatnią książkę;

Kto, lub co spowodowało, że w tym samym czasie Stanisław i ja pracowaliśmy nad identycznym tematem? Ja opisałem biblijne różne światy, a Staszek opisał różne światy zaobserwowane wokół otaczającej go rzeczywistości.

Odnośnie omawianych wersetów Mt13,20-21 , zacytuję fragment z książki Stanisława - Różne światy;

Ciekawy sposób na wykluczenie niezdecydowanych. Przy okazji dowiadujemy się co tak naprawdę oznacza słowo PRAWDA. Okazuje się, że Prawda jest dla człowieka tym, za co jest on gotów poświęcić własne życie. Trzeba by się teraz zastanowić, czy istnieje coś , za co JA oddałbym własne życie? Jeśli dla kogokolwiek nie istnieje nic takiego, znaczy, że ŻADNEJ PRAWDY póki co jeszcze nie poznał.

22 Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne. 23 Posiane w końcu na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny». - BT

O tym, że miłość do materii stanowi dla człowieka zgubę pisałem już wielokrotnie. Im więcej wzbogacamy się materią, tym bardziej bezowocni jesteśmy. Według Biblii jedynym naszym BOGACTWEM jest zdobyta przez nas prawdziwa WIEDZA, bowiem tylko ją stąd ze sobą zabierzemy . Wszystka materia pozostanie tutaj, gdyż jest ona własnością tego świata;

Mt6,19 i 21
19 Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi ... 21 Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje. - BT

Wersety te cytowałem już wielokrotnie, i za każdym razem potwierdzają PRAWDĘ. Dlaczego? Może dlatego, że są PRAWDZIWE?