Mało kto zauważył, że na Ukrainie nastąpiła fuzja Partii Regionów z ugrupowaniem Serhija Tihipko. W ostatnich wyborach prezydenckich Tihipko wystartował jako niezależny kandydat i zdobył kilkanaście procent głosów. W drugiej turze poparł Janukowycza, za co w nagrodę otrzymał stanowisko wicepremiera.
Zawsze był towarzysko i politycznie związany z liderami wschodu. Nie wiadomo było natomiast, na ile chce grać samodzielnie. Jeśli jednak zdecydował się na taki ruch, to pewnie niebawem zostanie premierem Ukrainy.
Inne tematy w dziale Polityka