6 maja
HELMUNT KOHL
Kanclerz, który doprowadził Niemcy do zjednoczenia, w 1999 roku przyznał się, że przyjął dla swojej partii [CDU] 2 miliony marek od anonimowych darczyńców, nie wykazując tych pieniędzy w księgach finansowych. Pojawiły się sugestie, że pieniądze były łapówką od firmy zbrojeniowej, by umożliwić jej sprzedaż czołgów do Arabii Saudyjskiej. Ten wątek stał się zapalnikiem kolejnych afer. Dziennikarze ujawnili m. in. wątpliwe transakcje prywatyzacyjne, w efekcie których konta CDU miało zasilić kolejne 85 milionów marek. Okazało się, że chadecy pod dowództwem Kohla od lat prowadzili podwójną księgowość i posiadali tajne konta za granicą Prokuratura postawiła Kohlowi zarzuty oszustw, krzywoprzysięstwa i prania brudnych pieniędzy. Sąd jednak umorzył postępowanie w związku z tajemniczym zniknięciem dowodów: dokumentów z kanclerskiego archiwum. Kohl musiał tylko zapłacić 300 tys. grzywny.
Źródło: Forum