BICO BICO
19
BLOG

MYŚLĄC OJCZYZNA

BICO BICO Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

17 maja

Drodzy Państwo,

spotykamy się niemal w przededniu wyborów prezydenckich w naszym państwie. Temat wyborów rezonansuje w rozliczny sposób.

Ja natomiast chciałbym pozwolić sobie na taką parafrazę słynnego I have a dream - mam marzenie. Chciałbym podzielić się z Państwem moim marzeniem Polski i życia w Polsce. W Polsce, która jest domem, wspólnym domem.

Ten dom trzeba zbudować a budowanie jest z kształtowaniem przestrzeni, w której da się mieszkać - więcej - chce się mieszkać.

To przekształcanie przestrzeni świata dzikiego, obcego w miejsce zadomowienia jest domeną kultury.

Jednym z takich marzeń, które snuję dzisiaj, to marzenie odrodzenia kultury w nas wszystkich. A kultura jest podstawowym sposobem bytowania człowieka na ziemi – jak przypominał za św. Tomaszem, św. Jan Paweł II. A więc marząc o odrodzeniu kultury marzę tak naprawdę o odrodzeniu człowieka w nas. O wydobyciu tego dobra, szlachetności, o wydobyciu ducha - nade wszystko ducha. Bo to przecież kultura duchowa decyduje o tożsamości człowieka i ona ostatecznie decyduje o zadomowieniu.

Być w swoim domu to doświadczać sensownej wolności. Najprostsze nasze zadomowienia w domach rodzinnych pokazują, że taki sposób istnienia nie jest ani samowolą (bo nie ma sensu zasada wolność Tomku w swoim domku i róbta co chceta). Ale ten sposób istnienia zadomowienia nie jest też niewolą, przymusem. Bycie w domu oznacza wolność prawdziwą, realną.

Ale właśnie wolności uczymy się we własnym domu. Nie nauczymy się jej stojąc u progu cudzego domu.

Marzy mi się Polska - wielki dom budowany z pomocą innego człowieka. Dom, który jest przełamaniem samotności - uczy wzajemności – wyrażanej poprzez dar.

Dom jest doświadczeniem bezpieczeństwa, wolności, wspólnoty

widać to najlepiej wtedy, kiedy dom tracimy, kiedy zostajemy z tego domu wygnani.

Wydaje się, że ostatnie miesiące przynosiły takie eksmisje z domu -

nie tylko fizyczne, ale te w postaci represji duchowych. Przeżywaliśmy nieraz w tych miesiącach ostatnich utratę wzajemności i byliśmy prowokowani do odwetu. Ale to z kolei powoduje, że dom, w którym człowiek był sobą u siebie stałby się zaledwie kryjówką.

Nie chciałbym żyć w kryjówce ani wybierać się na emigrację choćby duchową.

Marzy mi się Polska – dom zarządzany przez mądrych, dobrych ludzi. Przez mądrego dobrego prezydenta.

Ksiądz Profesor Paweł Bortkiewicz

BICO
O mnie BICO

Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo