16 czerwca
A propos "szitów" i "zjebów" ze wschodniej Wielkopolski i z Radomia, o których raczyli wspomnieć pieszczotliwie były Wszechpolak* Roman Giertych i arcyliberał gdański, jeszcze premier Donald Tusk, to można przypomnieć Cześka Miłosza.
Tusk pewnie zna, bo Miłosza o wieszaniu się cytował Andrzejowi Dudzie, nie wiedząc jeszcze, że o wiele mocniej stłucze sobie głowę o Belweder.
Oto Miłosz:
"Unikaj tych, co w swoim gronie
Pograwszy w polityczne konie,
Gdy na kominku ogień trzaska,
Wołają: lud a szepczą: miazga,
Wołają: naród, szepczą: gie.
Myślę, że robią bardzo źle,
Bo upajają się pozorem.
Sami są tylko meteorem
I lata ich czekają długie,
Gdy ich obracać będą pługiem,
I dużo wody minie w Wiśle,
Nim o nich znowu ktoś gdzieś piśnie".
Razem ze "zjebami z Radomia" czekam na pana polityczny koniec, panie Tusk.
PS Na miejscu pana premiera bardzo bym uważał, żeby mu komitetu w Radomiu nie spalili.
* Okazuje się, że jednak Niemiec. ????
Krzysztof Wołodźko
Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura