Wracając ostatnio do domu zabrałem po drodze dwunastoletnią córkę sąsiada, która idąc ze szkoły ledwie powłóczyła nogami. Choć do celu było jakieś 200 m, dziewczynka bardzo się ucieszyła że się zatrzymałem, a kiedy wsiadła do samochodu poczułem jak prawa strona auta obniżyła się , tak jak gdyby zasiadł tam zawodnik sumo. Młoda sąsiadka oznajmiła, że jej szkolne książki są tak ciężkie, iż musi kilkakrotnie odpoczywać po drodze, choć do szkoły ma jakieś 400 kroków. Cóż uczynić z tym edukacyjnym zonkiem?
Może wykorzystać istniejącą technologię Internet? Zamieścić w nim szkolne podręczniki w postaci cybernetycznych plików, sprzedać hasło dostępu zainteresowanym, bądź też płacić autorom od liczby wyświetleń? Wówczas mojej młodej sąsiadce starczyłby tablet , z którego miałaby dostęp do wszystkich podręczników. Kiedy sam pobierałem edukacji podręczniki szkolne nieco różniły się od współczesnych. Była zawarta w nich wiedza, i to w tak genialny sposób, że gdy otworzyło się książkę na stronicy z danym tematem, najważniejsze przesłanie można było uchwycić w kilka sekund.
Obecne podręczniki nacechowane są chaotyczną próżnią z przejrzystym brakiem logiki. Czasami gdy mój syn zwróci się do mnie z prośbą o pomoc z matematyki, chemii czy fizyki, natychmiast odpalam internet aby przypomnieć sobie dany temat, gdyż aby odnaleźć tę samą wiedzę we współczesnym podręczniku szkolnym, musiałbym poświęcić na to kilka dni, zamiast kilku minut. Dlaczego muszę przypominać sobie zdobytą wcześniej widzę aby pomóc synowi? Ano dlatego, że nie wykorzystuję jej w życiu, przez co wszystko zapominam. Na cóż mi zatem szkolna wiedza, którą zapominam gdyż z niej nie korzystam? Mi na nic, lecz może przydałaby się psu na budę? Przyszło mi nawet do głowy, że autorzy szkolnych podręczników mają wiele wspólnego z twórcami Windowsa, bowiem jak dotąd w żadnej z kolejnych odsłon owego programu, nie byłem w stanie samodzielnie odnaleźć panelu sterowania, identycznie jak wiedzy w dzisiejszym szkolnym podręczniku.
Skoro możni tego świata przestali już latać na księżyc, za wyjątkiem niedawnego faux pas Komunistycznej Partii Chin, to może nadszedł odpowiedni moment aby zacząć w polskich szkołach nauczać prawdy? Może czas powiedzieć, że wizja Mikołaja Kopernika dotyczyła nie tego świata, a tamtego? Wszak wszystkie światy opisane są w Biblii i większość Polaków już o nich wie, a kto nie wie, niech zacznie edukację na przykład od tego;
https://www.salon24.pl/u/marekpolandia/972380,biblia-dwoch-kreatorow-dwoch-roznych-swiatow
Jeśli ktoś nie lubi czytać, może obejrzeć ośmiominutowy film;
Jeżeli uda się ogarnąć szkolną edukację, trzeba by zabrać się w trybie CITO za polskie WORDY, w których to rzekomo egzaminuje się kandydatów na kierowców, albowiem przybytki te dawno temu odleciały w nieistniejący dla tego świata kosmos, bezczelnie drenując kieszenie POLAKÓW, w takiej bzdurze jaką jest prowadzenie wozu drabiniastego zwanego autem.
Gdyby udało się zrobić porządek z opisanymi wyżej błahostkami, warto by przeanalizować taki oto werset;
Wj35,31
31 i napełnił go duchem Bożym, mądrością, rozumem, wiedzą i znajomością wszelkiego rzemiosła, - BT
Następnie wywiedzieć się kto daje DARMO mądrość , rozum , wiedzę i znajomość wszelkiego rzemiosła, by sprawdzić czy ów dawca nie kłamie;
„Przykładem genialnego dziecka był Wolfgang Amadeusz Mozart. Swoje pierwsze utwory zaczął komponować jako kilkuletnie dziecko. Gdy miał 6 lat, ukazały się drukiem jego pierwsze sonaty skrzypcowe, a on sam występował przed cesarzemaustriackim
Franciszkiem I.”
http://marhan.pl/ciekawostki/322-psychologia/3735-psychologia-najwiksi-mlodzi-geniusze
March Boedihardjo (ur. 1998 r.) to geniusz matematyczny, który rozpoczął studia wieku 9 lat. Chłopiec pochodzenia chińsko-
indonezyjskiego w 2007 r. zdał maturę z rewelacyjnymi wynikami i został przyjęty na Uniwersytet Baptystów. Po rozpoczęciu zajęć stwierdził, że nie są one zbyt interesujące, bo nauczył się tego 2 lata wcześniej podczas pobytu w Oxfordzie. Dlatego też pięcioletnie studia ze specjalizacją z matematyki prawdopodobnie skończy przed czasem.”
http://marhan.pl/ciekawostki/322-psychologia/3735-psychologia-najwiksi-mlodzi-geniusze
Akrit Jaswal (ur. 1993 r., IQ 146) zasłynął jako najmłodszy chirurg na świecie. Indyjski chłopiec zaczął mówić, mając
dziesięć miesięcy. Gdy jego rówieśnicy zaczynali rozpoznawać literki, on czytał już Szekspira i podręczniki do medycyny.
http://marhan.pl/ciekawostki/322-psychologia/3735-psychologia-najwiksi-mlodzi-geniusze
Sho Yano (ur. 1990, IQ 200). Amerykanin pochodzenia japońsko-koreańskiego nauczył się pisać w wieku 2 lat, czytać - rok później. Mając 4 i 5 lat nie tylko potrafił wykonywać muzykę klasyczną, ale również ją komponował. Jako dziewięciolatek rozpoczął studia biologiczne na Loyala University Chicago.
http://marhan.pl/ciekawostki/322-psychologia/3735-psychologia-najwiksi-mlodzi-geniusze
Jaką rolę odegrała szkoła w tych przypadkach? To może jednak w Biblii prawdę gadają?
Na zakończenie poddaję pod rozwagę prawdziwą reformę polskiej edukacji, polegającą na zmniejszeniu kosztów do granic NIEBYTU;
http://www.e-mentor.edu.pl/artykul/index/numer/6/id/72
A niepotrzebne szkolne budynki można by oddać POLAKOM, niechby wreszcie mieli gdzie mieszkać, żeby nie musieć dłużej gnieździć się na mamusinym strychu, przez co trudniej o DOROSŁOŚĆ.
marix392
Inne tematy w dziale Społeczeństwo