bufon bufon
62
BLOG

Skrót myślowy

bufon bufon Rozmaitości Obserwuj notkę 0

W jego wykonaniu jest to skrót myślowy. Zawsze tylko skrót. To inni dokonują krzywdzących uogólnień, haniebnych porównań. On zawsze wyekstrahuje esencję i obiektywnie przedstawi streszczenie problemu. Geniusz pointy.

Nasi przyjaciele znad Łaby popełnili jakiś artykuł który, jak nasz guru powiedział, przeczytał w Gazecie Wyborczej (tfu, tfu, aż język kala sama jej nazwa). W artykule tym Niemcy „oskarżają inne narody, a zwłaszcza Polaków, że są odpowiedzialne za Holokaust”.Wódz dodał, czytałem Gazetę Wyborczą i znalazłem kolejny artykuł udowadniający, że ten artykuł w Der Spiegel jest w istocie słuszny”. I dalej: „Weźcie to państwo pod uwagę, bo okazuje się, że ci polscy Europejczycy - a gazetą tych polskich Europejczyków jest Gazeta Wyborcza, podkreślam jeszcze raz: popierająca dzisiaj Platformę Obywatelską - są gotowi na wszystko. Są gotowi podnieść rękę także na godność naszego narodu, są gotowi podnieść rękę na to wszystko, co dla nas najważniejsze, święte. Oskarżyć nas o to, że nie byliśmy ofiarami tylko tymi, którzy z hitlerowskimi Niemcami współdziałali.”
 
Zagotowałem, się. Gdyby nie wódz nasz jedyny, nie wiedziałbym o tej niegodziwości Gazety Koszernej. Jak oni tak mogą, nas, prawdziwych Polaków, poniżać w naszym własnym kraju. I do tego ta Platforma. Niegodziwcy! Taaa… bo to dziadek w Wehrmachcie był.
I żeby mi wściekłość nie przeszła przypadkiem, żebym przypadkiem jednak nie zdecydował się głosować na Platformę, szybciutko ściągnąłem tłumaczenie artykułu z Der Spiegla. Będę się teraz upajał ich niegodziwością, abym mógł jeszcze bardziej nienawidzić tych zdrajców, tych polskich Europejczyków. Tfu! Na psa urok.
 
No i wyszukałem fragmenty, w których artykuł przywoływał dowody na nazistowskie zbrodnie Polaków.
Było z pięć-siedem zdań poświęconych mordowi w Jedwabnem dokonanemu przez kilkudziesięciu Polaków na miejscowych Żydach. Potem dodali jeszcze „Nie da się powiedzieć z całkowitą pewnością, jak ważne było w danym przypadku podżeganie przez Niemców”.
Bo Niemcy kierowali się rozkazem, aby: „nie stawiać przeszkód kręgom antykomunistycznym lub antysemickim w próbach samooczyszczania. Próby należy bez pozostawiania śladów inicjować, popierać, w razie potrzeby kierować we właściwą stronę”.
Autorzy jako prawdopodobny powód mordu w Jedwabnem podali, „pogląd, że Żydzi tworzyli podstawę władzy radzieckiej, był szeroko rozpowszechniony, ponieważ komuniści pochodzenia żydowskiego byli okresowo nadreprezentowani w niektórych organach władzy”. „Sowieci zlikwidowali lub wywieźli przede wszystkim przedwojenną inteligencję - burmistrzów, miejscowych polityków, oficerów - zabrakło moralnych autorytetów, które mogłyby powstrzymać motłoch”.
A na koniec autor dodał jeszcze: „W wielu miejscowościach była współpraca między Niemcami a Polakami, Ukraińcami i Bałtami”. „Polacy muszą… rozpracowywać tę część swojej historii”.
 
Potem jeszcze znalazłem fragment dotyczący Polski, w którym opisuje przypadek ze Złoczowa, gdzie w mordzie na Żydach wzięli udział esesmani i Ukraińcy. No i o tym jak „Polacy i Litwini napadali nawzajem na siebie” (a o Ukraińcach i Wołyniu już nie wspomnieli).
Coś tam jeszcze było o „perfidnej strategii Niemców, którzy wciągali rządy zagraniczne w kolaborację w masowym morderstwie… co zdecydowało o współudziale w przestępstwie”.
 
Acha, no i że co najmniej 125 tysięcy Polaków brało czynny udział w ratowaniu Żydów. I że za pomoc udzielaną Żydom (ale też tak samo partyzantom) groziła śmierć ukrywającemu, jego rodzinie, a w kilku przypadkach również całej polskiej wsi.
 
No i to już wszystko co się odnosiło do Polaków. Potem były wymieniane historie współpracy z nazistami we Włoszech, Francji, Chorwacji, Rumunii, Węgrzech, Słowacji. Spora część tekstu została poświęcona łotewskim, litewskim i przede wszystkim Ukraińskim jednostkom SS.
 
No nie wiem. Jak na dziewięć stron artykułu, tych kilka zdań tekstu o Polakach współdziałających z nazistami(ale nie współodpowiedzialnych), gdzie wspominane są również mordy poczynione na Polakach przez sowieckich żydów, wywózki inteligencji na Syberię, gdzie podkreśla się inicjowanie pogromów przez Niemców, czy to jest oskarżenie innych o własne zbrodnie ? Innych a zwłaszcza Polaków ?!
 
Hmmm… zaświtało mi w głowie, że może Prezes nie przeczytał jednak artykułu, tylko ktoś mu go opowiedział tendencyjnie a niedokładnie i po łebkach. No bo przecież jest to niemożliwe, aby tak wybitna inteligencja nie potrafiła ze zrozumieniem przeczytać prostego, krótkiego artykułu.
Albo, co jeszcze bardziej byłoby niepojęte, by świadomie mówił nieprawdę na temat tego co napisał i Der Spiegel i Gazeta Wyborcza, chcąc zohydzić w oczach narodu i Wyborczą i Platformę. No bo kto jak kto, ale Jarosław nie mógłby tak cynicznie posługiwać się fałszem, trącając w delikatne struny polskiego szowinizmu.
bufon
O mnie bufon

kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości