bufon bufon
978
BLOG

Kukiz jako pies wg Rzeczpospolitej ?

bufon bufon Polityka Obserwuj notkę 27

 

Tzw. prawicowa wrażliwość dotyczy ogólnie rzeczy i przedmiotów, tzn. zniczy, zdjęć, krzyży (ale tylko katolickich i tylko w miejscu wybranym przez prawicę), grobów (ale nie grobów poległych wrogów) oraz w zasadzie ludzi też. W zasadzie, bo poza „siebie samymi” oraz „naszymi” nie dotyczy „onych”. Mówienie o „onych” źle uchodzi nawet za dobry obyczaj, swego rodzaju  świadectwo prawicowej moralności. O wrażliwości prawicowej świadczy właśnie umiejętność rozróżnienia „naszych” od „onych”. Jak my źle o „onych” to zawsze w sposób uprawniony, patriotycznie, narodowo, bogoojczyźnianie. Jak „oni” źle o nas, to nigdy inaczej niż haniebnie, agresywnie, chamsko, w sposób nieuprawniony.
Czyli jak „dobić watahę” to źle, ale już jak „powiesić na gałęzi” albo „odstrzelić” to „ale im dowalił” i „powiedział to co się im należało”.
 
W Rzeczpospolitej publicyści piszą wprost co myślą o politykach, innych publicystach czy konkurencyjnych gazetach. Satyrycy za to obrali sposób mówienia nie wprost kogo i co chcą wyśmiać i ośmieszyć. Nie wiem, czy bardziej sadząc, że tak jest śmieszniej czy też dla dodatkowego mrugnięcia okiem do czytelnika, że „jak za PRLu trzeba pisać i czytać między wierszami”.
A więc zamiast nazw własnych, stanowisk i nazwisk stosują barokowe opisy, przezwiska, podobnie brzmiące nazwy, nazwy-hasła bazujące na zasadzie skojarzeń. Zwykle im to wychodzi mniej niż bardziej śmiesznie, ale poczucie humoru to przecież rzecz względna. To co jednych rozbawia do rozpuku drugich może wprawić w stań zdumienia graniczącego ze stuporem.
 
Satyra dziennika Rzeczpospolita wznosi się na coraz wyższe poziomy kultury. Niby nikogo nie tyka się tam z nazwiska, ale przecież „i tak wszyscy wiedzą o kogo chodzi”. To zupełnie tak jak Janusz Palikot. Niby nigdy Lecha Kaczyńskiego nie nazwał wprost pijakiem czy alkoholikiem, ale przez te pytania o „stan zdrowia Prezydenta”, o „ujawnienie wyników Jego badań”, o „ilość wypijanego wina”, o zużycie „małpek” przez kancelarię Prezydenta” i tak wszyscy wiedzieli „co podmiot liryczny miał na myśli”.
W specyficznym poczuciu humoru w Rzeczpospolitej celuje zwłaszcza Andrzej Krauze, który po raz kolejny udowodnił mi, że można mnie zaskoczyć. Połączenie typowej prawicowej wrażliwości z atypowym poczuciem humoru, zaowocowało u mnie zerowym uśmiechem przy zadumie nad kulturalną kondycją gazety, która drukuje te rzekome żarty polityczne.
Ten tzw. satyryczny rysownik komentuje bieżące wydarzenia polityczno-społeczno-kulturalne zmuszając przy tym czytelnika-widza do „wysiłku umysłowego” w kojarzeniu „o czym jest tym razem”. Tym razem zafundował nam rysunek pt.: „Spotkanie psów jedzących resztki ze stołu pańskiego z panem”. O czym może być ten rysunek? Jakie spotkanie przy stole mogło wywołać u autora takie skojarzenia? To takie palikockie. No bo wszyscy skojarzą, że A. Krauze stara się wydrwić sobotnie „drugie śniadanie mistrzów” z Donaldem Tuskiem.
Ha! Ha! Ha! Jakie to śmieszne! Donald Tusk jako łaskawy pan karmiący resztkami ze swego stołu Mellera, Lipińskiego, Hołdysa i Kukiza. Ha! Ha! Ha! Boki zrywać. Ale im dowalił. Teraz już nikt nie odważy się nie tylko poprzeć Platformy ale nawet z nimi podejmować dyskusji. Andrzej Krauze obnażył takie indywidua jako kundelki jedzące z premierowskiej ręki resztki i odpadki.
 
 
PS.:
Oczyma wyobraźni widzę, jak redaktor Igor Janke rzuca się jak Rejtan pod nogi naczelnemu Rzeczpospolitej z okrzykiem: „Nie puszczę! Nie godzi się ludzi do psów porównywać! To nie po chrześcijańsku, nie po katolicku! To nie prawe i nie sprawiedliwe! Jak pracuje w tej gazecie tak nie mogę dopuścić, by Kukiza porównywać do psa! Tam Mellera, Lipińskiego czy Hołdysa… Ale Kukiza?!” A redaktor Lisicki ojcowskim gestem nogą odsuwając Jankego łagodnie prawi „Igorku, zejdź na ziemie. Takie jest życie. Nikt mu nie kazał kalać swego imienia rozmową z Tuskiem”.
 
 
 
 
 
 
 

 

bufon
O mnie bufon

kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Polityka