maruti maruti
50
BLOG

O kulturze dyskusji na Salonie - pytanie do p. Janke

maruti maruti Polityka Obserwuj notkę 49

Będzie krótko i na temat.

Salon24.pl miałby stanowić pewną forpocztę dyskursu politycznym, w tym między zwaśnionymi stronami sceny politycznej. Istnienie konfliktu poglądów to norma i rzecz piękna, wręcz święta. Jednak róźnicą poglądów nie jest wyzywanie ludzi, jest to zwykły brak kultury dyskusji. Czy naprawdę nie naleźałoby premiować istnienie różnicy poglądów opartej na jasnym , klarownym wywodzie podpartym argumentacją? Obecnie obrażanie osób z powodu różnicy poglądów jest przez redakcję tolerowane, a wręcz premiowane.

W moich sytuacji już dwukrotnie zamieszczono na stronie głównej wpisu, gdzie tytuł wpisu opierał się na ataku osobistym i wyzwisku wobec mojej osoby.

http://geralt.salon24.pl/29173,index.html

http://wpisz.salon24.pl/index.html

Chciałbym o redakcji uzyskać jakiekolwiek wytłumaczenie, dlaczego premiują oni chamstwo na stronie głównej Salonu? Nie chodzi tu o cenzurę czy ograniczanie dyskursu, ale o premiowanie kultury osobistej u blogowiczów, zamiast dawania bonusu dla osób, którzy napiszą opryskliwy, obrażliwy, amerytoryczny tekst w duźej mierze opierający konstrukcję wypowiedzi na ataku ad personam wobec innego blogowicza?

Nie mam nic przeciwko dyskusji, a nawet rzucam się w wir każdej dyskusji (o czym świadczy ilość komentarzy moich wyprodukowanych od stycznia tego roku). Jednak czy uwaźacie, że marnej jakości polskiej debaty politycznej służy jego kopiowanie i premiowanie na tymże Salonie? Czy naprawdę należy łaskawie tolerować takich wpisowiczów?

Czy nie można np. powiedzieć blogowiczom, że dany wpis pojawi się na stronie głównej pod warunkiem wywalenia ataków osobistych? I wstrzymać się z zamieszczeniem wpisu, aż do reakcji blogowicza.

Chciałbym uzyskać od Państwa jakiekolwiek ustosunkowanie się do moich zażaleń. Różnicę poglądów Państwa zaakceptuję i niezrozumienie dla moich zażaleń, jedynie chciałbym zrozumieć czym się Państwo kierują i dlaczego 'bonusy' dostają osoby jawnie wyzywające oponentów światopoglądowych?

Brak jakiejkolwiek reakcji z Państwa strony jest równoznaczny z likwidacją mojego blogu na Salonu. Może mała strata, ale czy prośba o komentarz od Państwa to aż tak wielkie żądanie? Chyba z uwagi na czas jaki poświęciłem temu Państwa projektowi zasługuje choćby tylko na wyjaśnienia.


Ten wpis jest przeznaczony dla konkretnych osób. Ludziom mnie wyzywającym radzę nie marnować czasu na komentarz, bo będę kasował. Nie interesujecie mnie. Interesuje mnie red. Janke.

 

maruti
O mnie maruti

"Without a winking smiley or other blatant display of humour, it is impossible to create a parody of fundamentalism that someone won't mistake for the real thing." - Nathan Poe. Z dedykacją dla denialistów.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (49)

Inne tematy w dziale Polityka