maruti maruti
107
BLOG

Jak niszczono polską służbę zdrowia...

maruti maruti Polityka Obserwuj notkę 22

Może wszyscy o tym wiedzą. Może to zwykła grafomania. Ale pozwolę sobie nieco cofnąć się w czasie. Buzek wprowadził cztery reformy. Jedna konieczna, ale nie doprowadzona do końca (system emerytalny); jedna od początku do końca poroniona (system szkolnictwa); jedna w połowie udana (podział administracyjny kraju). Czwarta to niewątpliwie najlepsza reforma Buzka – służba zdrowia i wprowadzenie systemu kas chorych. 

Reforma jak to reforma w Polsce nie dopracowana od A do Z, ale w zamyśle projekt genialny. Droga była wyboista, ale zmierzała we właściwym kierunku. Aż nadszedł aferał Łapiński i powoli porządkujący się system powstały po reformie najzwyczajniej w świecie zniszczył (celowo i dosyć perfidnie).

 Po krótkiej analizie jeden wniosek wpycha się sam do głowy – za nową reformą stać musiało jakieś lobby, które na służbie zdrowia chciało ubić interes. Po części wyglądało to tak, że Łapiński i jego ekipa chciał doprowadzić do upadku służby zdrowia w Polsce. Co więcej – zadłużenie się szpitali było wprost wpisane w reformę Łapińskiego. Po co? Z moich obserwacji wynika, że Łapińskiego zależało na doprowadzenie do upadłości publiczny system opieki zdrowotnej, po to, żeby łatwiejsze stała się jego prywatyzacja tylnymi drzwiami. Weksle w dużej mierze są w posiadaniu kapitału zagranicznego. 

Żeby nie być gołosłownym może przypomnę, jak to wyglądało z wprowadzeniem NFZ. Kasy chorych i szpitale zaczęły przyzwyczajać się do nowego systemu i wiele placówek zaczynało wychodzić na prostą. Mieli 5-letnie umowy z kasami chorych i co lepiej zarządzane placówki zaczynały rozwijać swoją działalność inwestując w przyszłość i modernizując sprzęt. Umowy były negocjowane z lokalnymi kasami chorymi, gdzie odbywały się zwyczajowe spotkania dwustronne i kontrakty otwarcie negocjowano.

Aż przybył Łapiński. Wprowadzono NFZ, a wszystkie kontrakty z kasami chorymi zostały automatycznie rozwiązane. Na dzień dobry zamieniono kilkuletnie kontrakty na jednoroczne (sytuacja już obecnie uległa poprawie i kontrakty są wieloletnie). Oznacza to tyle, że jednostki służby zdrowia mające zaciągać pożyczki na drogi sprzęt szpitalny nie mają jakiejkolwiek gwarancji, że za rok będą mieli finansowanie na ten sprzęt. Już pierwszy szok mocno podkopał zdolność szpitali do funkcjonowano, bo próbowano przystosować instytucje muszące planować na kilka lat do przodu do krótkoterminowego modelu funkcjonowania. Tym samym ucięto w zarodku wszelkie próby modernizacji w publicznym systemie opieki zdrowotnej. 

Kolejną zmianą był model funkcjonowania NFZ i sposobu negocjowania kontraktów. A sposób był prosty: Kontraktów w NFZ nie negocjowano. NFZ przedstawiał swoją ofertę, a jednostka służby zdrowia miała dwie opcje: podpisać lub nie podpisać. De facto tworzono dyktat centrali niczym za komunizmu, gdzie odgórnie przedstawiano odrealnione propozycje, a ‘dół’ musiał funkcjonować w jej ramach. Lub zamknąć placówkę. W pierwszym okresie reformy Łapińskiego sporo wartościowych placówek podjęło decyzję ekstremalną – zamykamy. Oferta NFZ bowiem była taka, że zakładała de facto upadłość placówki w średnim lub długim terminie. Co więcej – wszelkie próby kontestowania tych kontraktów w sądzie została placówkom odebrana. Sądem właściwym do rozpatrywania konfliktów między placówkami a NFZ jest zwykły sąd okręgowy w Warszawie. Wiele osób pracujących w NFZ mówiło wprost – możecie się z nami sądzić, ale i tak zobaczymy się w sądzie nie wcześniej niż za trzy lata. 

To prowadzi nas do trzeciej, najbardziej złodziejskiej praktyki, która wyłoniła się wraz z NFZ. Kontrakty oferowane przez NFZ prawie co do jednego były radykalnie obcięte w porównaniu z tym, co w kontraktach z kasami chorych  (Kolejne pytanie: A co się stało z tymi pieniędzmi? Jeśli prawie wszystkim odebrano to komuś musiano dać. Komu?). Przykład realny: Za kasy chorych placówka w województwie pomorskim miała wycenę punktową na 9 zł. Przy wycenie 7 zł placówka tego typu wychodzi na zero, natomiast wycena 9 zł umożliwiała pewne zyski, które można było reinwestowac w modernizację. Po zerwaniu kontraktu w związku z likwidacją kas chorych z dnia na dzień placówce zaoferowano nową ofertę. Wycena punktowa 6,5 zł, czyli de facto zakładająca, że przy niezmienionej ofercie placówki instytucja MUSI przynosić straty. Zostały trzy opcje: Funkcjonować dalej i świadomie budować zadłużenie; ograniczyć zakres działalności placówki lub zamknąć placówkę. Po paru miesiącach prób ta placówka, jedna z najlepszych instytucji zajmujących się odwykiem w Polsce, została zamknięta. Kontrakt NFZ okazał się niemożliwy do zrealizowania. 

Ta sytuacja nie jest żadnym wyjątkiem. W całej Polsce obniżono wycenę punktową do tego stopnia, że szpitale podpisujące umowy z NFZ z założenia musiały generować straty. I to pomimo ograniczenia zakresu usług. 

Pojawiły się znowu kolejki do specjalistów i na badania specjalistyczne, bo ilość placówek oferujących te usługi najzwyczajniej w świecie ubyło. Zadowolenie społeczne z funkcjonowania państwowego systemu opieki zdrowotnej spadło wraz ze spadkiem jakości świadczeń. Natomiast szpitale (te podpisujące nierealne kontrakty) nie będąc w stanie nie generować strat się zadłużały. Nowy system Łapińskiego zakładał zadłużenie a priori. Było to praktycznie wpisane w projekt reformy. 

Cały system był skonstruowany, tak, aby być niewydolny. Można zadawać pytanie po co... Trochę to przypomina anegdotę o liberałach, którzy wciąż narzekają na to, że to co państwowe jest niewydajne, a potem dochodzą do władzy i to udowadniają.

Czyżby wprowadzenie tak jaskrawie niewydajnego systemu opieki zdrowotnego miało na celu przekonanie Polaków do pomysłu prywatyzacji sektora publicznego? Ja innego wytłumaczenia na absurdalne reformy pseudolewicowego ministra zdrowia nie widzę.

maruti
O mnie maruti

"Without a winking smiley or other blatant display of humour, it is impossible to create a parody of fundamentalism that someone won't mistake for the real thing." - Nathan Poe. Z dedykacją dla denialistów.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Polityka