MaSZ MaSZ
1089
BLOG

Pyskówka w TVN24. Etyka stacji telewizyjnej

MaSZ MaSZ Rozmaitości Obserwuj notkę 5

Pyskówka Kolendy Zalewskiej z Rutkowskim rozgrzała do czerwoności Internet. Zdecydowanie przeważa opinia o aroganckim i nieprofesjonalnym zachowaniu dziennikarki. Nie mam nic do dodania w tej sprawie, ze smutkiem oglądając autorkę świetnego filmu dokumentalnego o Wisławie Szymborskiej w roli "wściekłej baby", zachowującej się jak zaprzeczenie etyki dziennikarskiej.

Warto poruszyć inne aspekty tej sprawy. Do niedawna media dość bezkarnie i ponad wszelką realną kontrolą mogły tworzyc fakty medialne, zaś politycy oraz tzw. "celebryci" byli zmuszeni do dobrej miny do złej gry. Nowym, realnym bytem nabierającym ogromnej siły staje społaczność interntowa. Media zaczynają odczuwać oddech tej "bestii", zaś nieprofesjonalizm może zderzyć się z nośną lawiną komentarzy, które trudno zakrzyczeć. Ponad "trójwładzę": władza wykonawczo-ustawodawcza (w tym politycy), sądownictwo oraz media, pojawia sie nowy byt: "Społeczeństwo Internetowe". Jak dotąd media z tą specyficzną nową władzą sobie nie radzą.

Mimo ogromnej liczby komentarzy internetowych dotyczących niesławnej rozmowy dziennikarki TVN24, TVN milczy. Gdyby ta sprawa nie dotyczyła ich stacji (a tym bardziej nie dotyczyła dziennikarzy) łatwo sobie wyobrazić nowy, wiodący temat np. o nieodpowiedzialnie zachowującym się polityku. Ale gdy w centrum uwagi jest nasz dziennikarz - cisza ....

Wczoraj w wieczornym Szkle Kontaktowym, bodaj wszystkie osoby dzwoniące do programu mówiły o tej "aferze". A dziennikarz prowadzący ... ani słowa ... Najwyraźniej dzwoniący widzowie to jedynie kłopotliwa niedogodność. Dziennikarz jest ponad swoimi słuchaczami, czuje się mądrzejszy. To kolejny problem: "pseudo-inteligencja", osoby przekonane, że są ponad "maluczkimi". Największy problem, gdy do tego środowiska należy dziennikarz.

Internauci w ogromnej większości nie mają wprawy w elokwentnym prezentowaniu swoich poglądów, nie radzą sobie z kamerą. Ale osoby uważającej się za inteligenta, forma jest ważniejsza od treści, więc krzywi się słuchając często niezbornej wypowiedzi tzw. "zwykłego człowieka", zaś popada w zachwyt nad elokwentnymi (choć często pozbawionymi treści) wywodami "inteligenta". W końcu kogo obchodzi meritum, ważna jest mimika, "body language" i dykcja.

Jest jednak pewnien problem. Społeczeństwo internetowe dopiero się budzi, a to potężniejsze medium od tych tradycyjnych, ponieważ niesposób ograniczyć w nim wypowiedzi. W tej "bestii" obowiązują zupełnie inne reguły.

MaSZ

MaSZ
O mnie MaSZ

Tylko prawda jest ciekawa. masz_68@interia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Rozmaitości