Matt Kaboom Matt Kaboom
1129
BLOG

Zięby Darwina

Matt Kaboom Matt Kaboom Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
Zięby Darwina
 
Zięby Darwina nadal są tylko ziębami – można często usłyszeć od kreacjonistów. Według nich ma to dowodzić, że ewolucja nie zachodzi, bo zięby nie zmieniły się w nie-zięby. Oczywiście, ewolucja w kreacjonistycznym znaczeniu, czyli makroewolucja. Bo z mikroewolucją, a nawet z powstawaniem nowych gatunków kreacjoniści się zgadzają. Jest to ciekawa ewolucja kreacjonistycznego stanowiska, ale nie o tym chciałem napisać. Używanie zwrotu „zięby rodzą nadal zięby” świadczy, że używający takiego argumentu nie ma za bardzo pojęcia o czym mówi.
 
Zacznijmy od rzeczy prostych i abstrakcyjnych. Kwadrat to figura geometryczna wyznaczona przez dokładnie 4 punkty położone w ten sposób, że tworzą one cztery boki o identycznej długości zaś kąt przy każdym z wierzchołków wynosi 90 stopni. Boki mają być sobie równe z dowolną dokładnością, zaś kąty mają wynosić dokładnie 90 stopni, bez żadnego ułamka odchylenia w którąś stronę. Jeśli trzymać się ściśle definicji, to nigdy nie uda ci się narysować kwadratu. Boki zawsze będą nierówne zaś kąty wyznaczone przez boki będą odstawać od 90 stopni. Zresztą jak mierzyć ten kąt, skoro odcinki wyznaczające kwadrat nie są nieskończenie cienkimi liniami, ale mają swoją grubość, linijka która była użyta do rysowania nie jest idealnie prosta, zaś papier rozłazi się pod wpływem ciepła i wilgoci.
 
W kwadracie nie można zmienić nic – zmiana jednego z kątów o dowolnie małą wartość natychmiast czyni go rombem (i wymusza zmianę innych kątów), zmiana długości jednego z boków czyni go jakimś czworokątem, wszystko jedno jakim, ale na pewno nie kwadratem. Każdy kwadrat jest dokładnie taki sam, z dokładnością do przekształcenia jednokładności. Kiedy mamy na myśli kwadrat, to nie ma wątpliwości, o czym mówimy, czego się spodziewamy i jakich własności oczekujemy.
 
Podobną analogię można przeprowadzić dla świata materialnego. Na przykład kwas siarkowy. H2SO4. Cząsteczka kwasu jest jasno i wyraźnie zdefiniowana. Nie można zastąpić w niej żadnego atomu innym, nie można żadnego atomu z niej ująć czy dodać. Doskonale wiadomo, czym jest kwas siarkowy.
 
Wróćmy teraz do tych zięb. Czym właściwie jest zięba? Dla uproszczenia, niech to będzie jedna z zięb Darwina, na przykład kłowacz kaktusowy (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kłowacz_kaktusowy). Każdy egzemplarz kłowacza kaktusowego jest podobny do innego kłowacza kaktusowego. Może się z nim krzyżować i mieć płodne potomstwo. Ich potomstwem również będą kłowacze kaktusowe, ich rodzicami były kłowacze kaktusowe. Pokolenie rodziców może swobodnie się krzyżować zarówno z pokoleniem potomstwa jak i z pokoleniem ich rodziców. Niewątpliwie, wszystkie kłowacze kaktusowe należą do jednego gatunku. I nie jest to arbitralne ustalenie człowieka - to same kłowacze pokazują z kim mogą i chcą się efektywnie krzyżować.
 
Każdy kłowacz rozwinął się z połączonych komórek żeńskiej i męskiej według "programu genetycznego" zapisanego w DNA. W celu ustalenia czym jest kłowacz najlepiej jest więc wziąć jego DNA. I ciekawostka - DNA dwóch kłowaczy nie jest takie samo. Który z nich jest wzorcem jeżeli mówimy o kłowaczu kaktusowym?
Skoro żeński i męski kłowacz dały swoje DNA do ich wspólnego potomka, to można czym się spodziewać, że DNA ich potomka będzie identyczne z poszczególnymi fragmentami od poszczególnych rodziców. I tak by było, gdyby nie mutacje. W DNA potomka może się znaleźć fragment DNA, który nie występuje u żadnego rodzica. Które DNA należy wówczas przyjąć za wzorzec kłowacza kaktusowego? Rodzica samca? Rodzica samicy? A może potomka? Którego z potomków? Jeżeli rodzice mają na przykład czworo potomstwa, to każdy z tych sześciu DNA jest różny. Oczywiście jest też różny od każdego innego kłowacza na wyspie i każdego innego organizmu na Ziemi.
 
Ale kłowacze nadal mogą się ze sobą krzyżować. Kolejne pokolenie nadal będzie miało podobne DNA do swoich dziadków. Idąc w przeciwnym kierunku - rodzice rodziców mieli również bardzo podobne DNA do siebie, ich rodzice również. Ale z każdym kolejnym pokoleniem DNA rodziców nieznacznie różni się od DNA potomstwa i od DNA dziadków. Które z nich jest wzorcowym DNA o którym możemy powiedzieć - to jest idealny kłowacz kaktusowy, nasz idealny teoretyczny kwadrat wśród kłowaczy? Oczywiście o żadnym - DNA kłowaczy różni się zarówno między osobnikami w tym samym pokoleniu jak i między pokoleniami. Kłowacz kaktusowy to określenie przybliżone. Kłowacz kaktusowy rodzi kłowacza kaktusowego, ale potomek nie jest identyczny z rodzicem. Jego rodzic nie jest identyczny ze swoim rodzicem. Rodzic rodzica nie jest identyczny z rodzicem rodzica rodzica. I tak dalej, przez setki tysięcy lub miliony pokoleń wstecz. Czy po milionach zmian w kodzie DNA nadal jest to ten sam gatunek który możemy nazwać kłowaczem kaktusowym? Znaczna część tych zmian trafi w aktywne geny, zmieniając fenotyp kłowacza. DNA z którego pokolenia jest wzorcowe dla tego gatunku?
 
Kłowacz kaktusowy to jeden z czternastu gatunków tzw. zięb Darwina (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zięby_Darwina) - gatunków występujących wyłącznie na Wyspach Galapagos (jeden na Wyspie Kokosowej). Poszczególne gatunki są do siebie bardzo podobne - w końcu nadal to (prawie) zięby. Ale nie mogą się już krzyżować między sobą - jest to czternaście różnych gatunków. Co więcej, te czternaście różnych gatunków należy do czterech rodzajów, czyli do wyższej jednostki taksonomicznej. Zresztą, aktualnie zięby Darwina nie są zaliczane do podrodziny zięb (http://pl.wikipedia.org/wiki/Fringilla) a do rodziny tanagr (http://pl.wikipedia.org/wiki/Tanagry). Zięby Darwina różnią się nie tylko dziobami - chociaż ten najbardziej się rzuca w oczy - ale różnią się przede wszystkim DNA. Dziób jest tylko i wyłącznie obrazem małego fragmentu DNA. To nie kształt czy wielkość dzioba decyduje o tym, czy dwie zięby mogą się krzyżować. Decyduje o tym bariera rozrodcza wyznaczająca granicę gatunku. Przodek zięb który przed kilkoma milionami lat (a może tylko setkami tysięcy?) przybył na Galapagos z Ameryki Południowej ewoluował w czternaście różnych gatunków. Chyba nie będzie zaskoczeniem dla nikogo, że ptaki najbliżej spokrewnione z ziębami Darwina żyją na zachodnim wybrzeżu Ameryki Południowej.  
 
Stwierdzenie, że "zięby nadal rodzą zięby" nie jest zbyt mądrym stwierdzeniem. Bo co ono ma stwierdzać? Że wszystkie zięby są identyczne ze sobą? Nonsens. Że każdy potomek rodzica jest identyczny z rodzicem? Nonsens. Że od dnia przybycia pra-zięby na Galapagos jest to nadal ten sam gatunek zięb? Nonsens. Zięby rodzą zięby, ale każda zięba jest inna, a różnice powoli narastają w czasie. Zmienność wewnątrzgatunkowa i międzypokoleniowa to fakt. Każde kolejne pokolenie jest inne od poprzedników, wcześniej czy później różnica jest tak duża, że osobniki mające tych samych przodków nie chcą lub nie mogą się krzyżować między sobą. Następuje wówczas specjacja - powstanie nowego gatunku - to też jest fakt. Takie coś nastąpiło na Galapagos co najmniej czternaście razy, jeśli ograniczyć się tylko do zięb. "Zięby nadal rodzą zięby" to pusty truizm. Każda z zięb rodziła ziębę. I co z tego? Teraz mamy czternaście gatunków zięb w czterech rodzajach, po stosunkowo bardzo krótkim czasie (milion lat?). Nie są to więc, jak chcą niektórzy kreacjoniści, jedynie jakieś odmiany zięb. Zresztą, odmiana to również pojęcie odnoszące się do systematyki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Odmiana_(biologia)), ktoś kto gatunki i rodzaje nazywa "tylko odmianami" daje najlepsze świadectwo swojej niekompetencji.
 
A czy zięby Darwina zmieniły się w nie-zięby? Owszem – zmieniły się najpierw w trznadlowate a potem w tanagry ;-)
Matt Kaboom
O mnie Matt Kaboom

"Nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów dopóki nie zajrzałem do internetu" - znane powiedzenie przypisywane Stanisławowi Lemowi. Kiedyś mnie bawiło... Dopóki nie zajrzałem do internetu. I stwierdziłem, że świetnie się tutaj nadam. A że pisanie blogów jest teraz cool, trendy i każdy bloguje, to i ja założyłem tutaj bloga.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie