Mała Mi Mała Mi
317
BLOG

"GW" do sztambucha na urodziny

Mała Mi Mała Mi Polityka Obserwuj notkę 14

Pamiętam, że pierwsze numery, przynoszone przez mojego Tatę do domu były jak prasa z innego świata. Fakt, jeszcze nikomu się wtedy nie śniło, że juz za momencik , juz za chwileczkę ten "bar(d)ak" z hukiem się zawali, ale tam wyczuwało się przedsmak tego, co miało niebawem nastapić. Gazeta z solidarycą w tytule w peerelowskich kioskach, tak, wtedy to było coś. Może nie jak prawie dekadę wcześniej oporniki w klapie, wtedy to już byłby pusty gest, ale "nasza" gazeta w kioskach, legalnie na ladzie- przedsmak końca komuny...Tak, to było coś. Inna rzecz, że te pierwsze lata ukazywania się "GW" to był jednak stary, dobry warsztat dziennikarski i dobre pióra. Nie mam archiwalnych numerów, ale dałabym sobie głowę uciąć, że tam nie było niedoróbek, z jakimi dzisiaj kojarzona jest czerska gazeta. Nawet dodatki były na poziomie i stanowiły medium samo w sobie...A dzisiaj....No właśnie...a dzisiaj koń jaki jest każdy widzi. Mistrzowie manipulacji, beznadziejna edycja, korekta leży i kwiczy, a pióra? Nawet wspomnienie nie zostało po tych pierwszych, może nie zawsze poglądowo bliskich, ale jednak. Z opiniotwórczego medium zmieniła się w "zaprzyjaźnione" , z czegoś co kiedyś dało się czytać, w coś co ze wstydem się czasem przegląda, o portalu, coraz bardziej przypominającym tabloid nie wspominając. Wiem, media ewoluują, pokolenia się zmieniają, ale moje urodzinowe życzenia są proste: życzę redakcji żeby znów była redakcją, gazecie żeby znów przypominała gazetę, którą z przyjemnością, bez niesmaku i nerwów, przegląda się przy porannej kawie. Żeby jak na poczatku - łączyła nie dzieliła i żeby z "zaprzyjaźnionej" zmieniła się w rzetelną. Takie trochę życzenia 100 lat 80- parolatkowi, ale kto wie...

 

Mała Mi
O mnie Mała Mi

Mimo wszystko wciąż umiem się jeszcze dziwić... Uploaded with ImageShack.us

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka