Medicago Medicago
635
BLOG

Jak wygrać za rok?

Medicago Medicago Polityka Obserwuj notkę 22

Trzeba konsekwentnie realizować hasło wyborcze: „Słuchać ludzi, ludziom służyć.”

Frustrację i niecierpliwość Prezesa można zrozumieć, ale nie są to dobrzy doradcy. PiS musi umieć wsłuchiwać się w głos wyborców. Wyborcy widzą niską jakość rządzenia, ale na dziś nie są przekonani, że władzę można zdobyć tylko na ulicy. No i nie postrzegają PiS jako partii przewidywalnej. A wielu z nich po prostu boi się PiS (że zaczną rozliczać za przynależność do PZPR i takie tam...). Inni uważają, że PiS za dużo od nich wymaga, a za mało wymaga od siebie. Należy konsekwentnie punktować nieudolność PO (audyt rządów Tusk powinien być gotowy jeszcze przed wyborami samorządowymi) i prezentować alternatywę, akcentując kwestie gospodarcze, prezentując kandydatów na ministrów (gabinet cieni). A nawet więcej, trzeba budować nowe zręby państwa, które jest w rozsypce – aktywizując społeczności lokalne, współpracując ze wszystkimi, którzy robią coś pożytecznego (np. inicjatywy w spółdzielczości mieszkaniowej), nie wykluczać nikogo (homoseksualistów, ateistów, ekskomunistów, cyklistów :) itd.). Opozycja musi odbudować państwo dla obywateli i przy ich udziale. Byłoby dziwne, gdyby odbudowywano państwo na przykład wyłącznie dla ludzi wierzących.

Popatrzmy, co udało się zrobić w sprawie katastrofy smoleńskiej: do wielu osób już dotarło, że rząd po prostu schrzanił to śledztwo. Ale ile pracy i cierpliwości było potrzeba? Szkoda tylko, że nie udało się włączyć do komisji Macierewicza ludzi spoza PiS, którzy publicznie mówili, że śledztwo państwowe to kompromitacja.

Niezwykle ważna jest przemyślana obecność w mediach – głównie w programach na żywo, do których trzeba się perfekcyjnie przygotować. (Prezes unikał debat i bardzo źle, bo tylko w ich trakcie ma szansę wypowiedzieć całą myśl, która przynajmniej w momencie jej wypowiadania nie zostaje wypaczona! Zamiast tego jeździł po kraju, a za nim reporterzy „zaprzyjaźnionych telewizji”, którzy tylko czekali na jakieś przejęzyczenie, żeby z niego zrobić news dnia.)

Nawoływania Prezesa do demonstracji ulicznych są przedwczesne. Na razie zbyt mało osób ufa PiS, a jeszcze mniej ufa Prezesowi. Jeśli za rok 45% odda swój głos na PiS, a wynik wyborów będzie inny, to ludzie sami wyjdą na ulicę.

Medicago
O mnie Medicago

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka