O kłótni gen. Bałsika z mjr Protasiukiem i świadku, z który ją widział i z którym rozmawiali redaktorzy GW: Czuchnowski Kublik i Wroński, napisano już niemal wszystko.
Teraz Wojciech cyngiel Czuchnowski pisze w GW , że w filmie, który obejrzał nie widział , jak w nocy wyrzucano wieniec:
(...) nie zauważyłem, by strażnicy miejscy i służby porządkowe wyrzucały znicz ze zdjęciami na śmietnik. (...)
(...) Widać fotografie i napis "klub parlamentarny" na biało-czerwonej szarfie. Towarzyszą temu rozdzierające krzyki kobiety: "nie weźmiecie tegooo! nieeee! Jesteście białymi barbarzyńcami". Od trzeciej minuty wieniec jest już w ręku właścicielki. Nie widać jej twarzy, ma biały płaszcz i trzyma reklamówkę. "Ma pan serce? ma pan głębię życia?" - pyta mężczyznę. Cały czas ma wieniec. "Nie"- odpowiada mężczyzna. Kobieta: "To bardzo szkoda" Mężczyzna: "co zrobić".(...)
(...) pracownicy służb porządkowych wkładają do furgonetki worki ze zniczami.(...)
(...) Wygląda więc na to, że wieniec i zdjęcia pary prezydenckiej nie "trafiły do śmietnika". (...)
W tekście pojawia sie też nazwisko "złego" Skwiecińskiegio. Czyli po raz kolejny mamy walkę na ideologicznym froncie tocząna przez dzielnego i zaprawionego bojach z czarną prawicą CW. A wie, z czym walczy, bo przecież sam miał takie poglądy. Może i nadal ma, ale się ukrywa. Za to pensja jest nieporównywalnie wyższa niż w "Czasie Krakowskim" i "Życiu"
I to by było na tyle.
Inne tematy w dziale Polityka