Jak dziś podaje "FAZ" (wiem wiem - wiadoma propaganda na młyn wiadomych elementów) powołując się na polskiego negocjatora Marka Cichockiego - Polska juz nie upiera się przy systemie pierwiastkowym! Co więcej Polska nie chce "murować", ani też całkowicie odrzucać systemu podwójnej większości, faworyzowanego przez większość pozostałych krajów - powiedział polski szerpa - czytamy w powyższym artykule.
To akurat było do przewidzenia. Pomysł wrzucony za minute dwunasta bez żadnych konsultacji musiał tak się skończyć. Ceny awantury jeszcze nie znamy, ale mozna się domysleć że będzie wysoka. Jako zadatek już dziś zapłacił polski przemysł spirytusowy. Głosami niemieckich deputowanych polska wódka została pogrązona.
Nie o tym jednak będzie ten wpis, lecz o tym czego od niedzieli bylismy swiadkami - także tutaj - w salonie24. Otóz jak zazwyczaj zwolennicy reżymu rządzacego, pomni tradycji wąsatych, podgolonych przodków z głów których okowita parowała aż się dymiło urządzili wszystkim krótki powrót do I Rzeczpospolitej.
Oj znowu głowy się zadymiły, a gardła ryknęły: Bij Zabij! Hajża na Berlin! Bij kto w Jarosława wierzy!
No i naturalnie nasze warcholące ( a jakże wszak tradycja rzecz święta) towarzystwo postsarmackich hunwejbinów zaczęło się rozgladać wśród gawiedzi czy gawiedź wykazuje równy zapał i entuzjazm. A niech kto by nie wykazał! A niech tylko zacząłby jakieś argumenty wyciagać i dyskutować.
Na szable malkontentów! Psich synów takich owakich! Wódz do broni woła! Wódz powiada Ojczyzna w niebezpieczeństwie! A oni co? O logicznym myśleniu mówią? Na pohybel z logiką i myśleniem!
Nie będę przypominał - bo rzecz nie taka dawna - jakie epitety na myslących się posypały. Czego tam nie było: i stronnictwo białej flagi i jurgieltnicy brukselsko - berlińscy. Najczęściej powtarzanym było jednak jedne słowo - ZDRADA. Kto nie z nami ten przeciw nam, a kto przeciw nam nie nas zdradza, a Naród cały zdradza!
Na dictum takowe przypomina się slogan z czasów minionych - Naród to partia a partia to ... - sami wiecie kto, który obecnie jak widać pewne kręgi dziennikarskie starają się odświeżyć i wprowadzać w życie. Tylko że slogan ten w przeszłości zdaniem tychże kręgów był be. Teraz już - kiedy MY rządzimy - jest aja.
Szanowni pierwiastkowcy - tyle jadu wylaliście przez te trzy dni, tyle pomyj na głowy waszych oponentów. Tak głosno gardłowaliscie, że pierwiastek albo smierć i kto nie z Jarosławem ten zdrajca wszeteczny! I co teraz się pytam? Gdy sam Wódz zmienił zdanie? Jak nam wytłumaczycie, że brak pierwiastka i przyjecie podwójnej większości to nie zdrada narodowa a sukces (a pewny jestem że w czwartek red. Janke popełni taki tekst z którego znowu dowiemy się o Wielkim Sukcesie Najlepszego z Rządów) ?
Nie będę nic więcej pisał. Jako najbardziej trafny komentarz Waszej postawy przypominają mi się słowa ulicznej rymowanki sprzed dwóch stuleci
"król pruski oszukał Sejm, król oszukał posłów, a na koniec Rosja Targowickich osłów".
