ekonomista  grosik ekonomista grosik
869
BLOG

Wierutne kłamstwa Rosyjskiej Komisji MAC!!!

ekonomista  grosik ekonomista grosik Polityka Obserwuj notkę 10

CAŁY WSTĘPNY RAPORT ROSYJSKIEJ KOMISJI: MAC ...

Piątek, 05.21.2010, 02:33pm (GMT) – jest udostępniony w necie ...

 

Ja tylko tu uwidaczniam hipokryzję MAC we fragmencie tego "Raportu-szajsu" ...

 

"Doskonale zdajemy sobie sprawę, że jest to nasz obowiązek wobec pamięci o ofiarach i odpowiedzialność wobec społeczności międzynarodowej”.

Przewodniczący Komisji Technicznej MAK, A. Morozow tak przedstawiał wstępny Raport dotyczący winy naszych pilotów, którzy jego zdaniem i Komisji MAC spowodowali katastrofę - ze strony rosyjskiej winy ani winnych nie ma, to tylko Polscy piloci są niedouczeni!

Dodam tylko to, że MAC wydaje atesty bezpieczeństwa na rosyjskie statki powietrzne, dopuszcza ich do lotów, i sama bada katastrofy samolotów, na których ten atest wydała!

To tak wygląda, jakby boss narkotykowy złapał dilera na gorącym uczynku i wymierzył mu karę za rozprowadzanie narkotyków - szok i żenada!

Biuro MAC, to zespół fachowców przeniesionych z KGB, GRU, i innych rosyjskich służb specjalnych, podległych bezpośrednio Kremlowi

Z tego opublikowanego szajsu, chcę wam przedstawić postrzeżenia "fachowców" z MAC, ponieważ o tym lotnisku wszystko było pokazane zaraz po wypadku w naszej TV - więc przeczytajcie sobie do czego doszli ci jakoby międzynarodowi fachowcy, a co już wiemy, że jest wierutnym, bezczelnym kłamstwem, ponieważ lotnisko: Smoleńsk-Siewiernyj, to pastwisko dla baranów z MAC, co uwidocznił białoruski dziennikarz fotografując te jakoby bezpieczne urządzenia na nim, które były w stanie kompletnego zniszczenia, a lampy sygnalizacyjne bez żarówek. Poza tym słuchałem wywiadu z rosyjskimi oficerami-oblatywaczami samolotów, którzy stwierdzili jasno i wyraźnie, że to lotnisko powinno być już dawno zamknięte dla takich samolotów, jak TRUPO-LEW 154 M, ponieważ jest ono nieprzygotowane technicznie do przyjmowania takich jednostek, i nie jest odpowiednio wyposażone w aparaturę naprowadzająca tego typu samolotów, jednak czynniki polityczne Rosji zadecydowały i spowodowały to, co się tam wydarzyło.


Polska delegacja tam miała polec i poległa ze względów czysto politycznych i nikt tego, ani nic nie zmieni!

- Wszystko, co przedstawia Komisja zasrańców z MAC, jest wierutnym kłamstwem nie do przyjęcia, a swoje fantazje w Raporcie-szajsie oparła na spreparowanych materiałach z czarnych skrzynek i przekazach polskiej TV i prasy, które dotyczyły wypowiedzi polskich władz-oficjeli i notabli oraz oficerów lotnictwa, którzy publicznie pogrążyli swoich kolegów i system szkolenia pilotów wojskowych w Polsce, a teraz MAC to skrzętnie wykorzystuje i w swoim szajsie grzmi na cały świat, że polscy piloci, to kupa; niedojdów, nieuków, i ludzi bez wyobraźni, którzy są niedoszkoleni w lotach na rosyjskich trumnach typu: TRUPO-LEW – 154 M.

Z tego Raportu-szajsu MAC-u wynika, że Polska TV i prasa dały niezły bat na szkoleniowców polskich, w Polskich Siłach Zbrojnych , w łapy Ruskiej Komisji MAC!

Trzeba wam wiedzieć to, że Komisja MAC, składała się z kilku grup, których zadaniem było tak dopasować zdarzenia i przyczyny, by żaden cień nie padł na ruskich; winę, profesjonalizm i kompetencje, tu wam przedstawiam wnioski: Grupy 4, poczytajcie to sobie dokładnie i wyciągnijcie właściwe wnioski, które wam rzucą światło na "profesjonalizm niezależnej Komisji MAC", oczywiście od nas, bo na pewno nie od Kremla!

Poza tym szczątki samolotu jeszcze przed badaniem były cięte na mniejsze kawałki i nie były numerowane,

wywieziono ich z miejsca katastrofy, jak złom i rzucono byle jak, w miejscu ich przeznaczenia – w ogóle ich nie zabezpieczając,

i taka jest prawda! Komisja MAC, która tych szczątków nie poskładała teraz nam dowodzi, że to wina pilotów, a nie tego iż samolot mógł być niesprawny technicznie w czasie podchodzenia do lądowania lub źle prowadzony przez wieżę kontrolną - to jest ta ruska dokładność badania i prawda!

Na hipotezach zbudowali raport- szajs i tym nam udowadniają swoje niechlujstwo i brak profesjonalizmu!

Po co to zrobiono?,

ano po to, by rosyjskie trumny dalej pochłaniały ofiary z ludzi!

 

Teraz przejdźmy do grupy 4:

 

"Grupa 4: Przygotowanie lotniska do przyjmowania lotów

1. 16 marca 2010 na lotnisko Smoleńsk „Siewiernyj” przybyła specjalny rejs z komisją techniczną mającą na celu ustalić gotowość lotniska do przyjęcia statków powietrznych typu Tu-154 i Tu-134. Z wyników prac wyciągnięto ogólny wniosek, że lotnisko jest przygotowane do przyjmowania w. wym. typów statków powietrznych, z uwzględnieniem rzędu rekomendacji, w tym dotyczących oprzyrządowania radiotechnicznego i świetlno-sygnalizacyjnego przy kursie lądowania 259 о.

2. 25 marca 2010 roku przeprowadzono lotny sprawdzian całego wyposażenia i systemów lotniska. Z wyników sprawdzianu wyciągnięto ogólny wniosek, że parametry i charakterystyki dokładności radiolokatora lądowania dalszej i bliższej radiostacji z markerami oraz oprzyrządowania świetlno-sygnalizacyjnego odpowiadają wymaganiom krajowego ruchu lotniczego Rosji i są wystarczające do obsługi lotów. Systemów automatycznego lądowania czy naprowadzania na kurs lądowania na lotnisku Smoleńsk „Siewiernyj” nie ma.

3. 5 kwietnia 2010 roku zatwierdzono akt o technicznym badaniu lotniska Smoleńsk „Siewiernyj” z punktu widzenia przyjęcia rejsów specjalnych. Ogólny wniosek: Lotnisko jest gotowe na przyjęcie rejsów specjalnych przy określonych minimalnych warunkach pogodowych. Tabela zatwierdzonych minimalnych warunków pogodowych dla kursu lądowania 259 о i kategorii statku „W” i D” (Jak-40 i Tu-154) przewiduje minimalne warunki do lądowania 100x1000 metrów.

4. 10 kwietnia 2010, zgodnie z raportem odpowiedniego specjalisty, w okresie między 7.00 a 8.00 rano, przegląd oprzyrządowania świetlno-sygnalizacyjnego przed lądowaniem wykazał, że jest ono w pełni sprawne. Bezpośrednio po katastrofie Tu-154 dokonać badania sprawności oprzyrządowania świetlno-sygnalizacyjnego nie udało się ze względu na wzmożony ruch lotniczy do 11 kwietnia 2010, godz. 5.00 rano. Komisja Techniczna nie miała uwag do oprzyrządowania świetlno-sygnalizacyjnego ze strony załóg samolotów przylatujących na lotnisko w dniach 10 i 11 kwietnia. "

 

Jednym słowem; "operacja się super udała, tylko pacjent nie przeżył, bo taki był scenariusz operacji!!!".

 

Podam wam dane techniczne samolotu- trumny: TU-154 M:

**********************************

Historia:

 

Data oblotu: 4 października 1968 r.

Lata produkcji: 1968–2001

Egzemplarze: 1015

Liczba wypadków: 106

w tym katastrof:: 68,

te powyższe dane chyba już są nieaktualne ...

***********************************

Dane techniczne:

...........................................

Napęd: 3 x silniki turbo-wentylatorowe

- Sołowiow D-30KU-154

Ciąg: 3 × 103 kN

 

Wymiary:

...........................................

Rozpiętość: 37,55 m

Długość: 47,9 m

Wysokość: 11,4 m

Powierzchnia nośna: 201,5 m²

 

Masa:

...................

Własna: 55,3 t

Startowa: 102 t

 

Osiągi:

....................

Prędkość maks. 950 km/h

Prędkość minimalna: 235 km/h

Pułap: 11 000 m

Zasięg: 6600 km

Dobieg: 2100 m

 

***********************************

 

Zastanówcie się nad tym dobrze;

czy samolot o masie 55,3 t. może zwalić brzoza, która jest drzewem dość elastycznym, i czy może urwać skrzydło takiego kolosa?

Moim skromnym zdaniem, takie twierdzenie MAC, jest dla mnie osobiście, nie do przyjęcia i świadczy tylko o braku kompetencji i profesjonalizmu tej satyrycznej komisji, która winna pisać teksty do kabaretów, a nie sporządzać raporty powypadkowe samolotów, na które sami wydają zezwolenia bezpieczeństwa ich lotów!

 

 

 

 

skromny - kochający wiedzę, i ludzi tolerancyjnych ...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka