Michał Śródka Michał Śródka
993
BLOG

(vice)ministerialna nominacja dla Posła Andruszkiewicza - kalkulacja czy strzał w stopę?

Michał Śródka Michał Śródka Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

Święta za nami, sylwester również, zaczął się nowy rok a w świecie polityki zaczął się bardzo interesująco.
Z zainteresowaniem -ani dobrze ani źle - przyjąłem informację o tym że Poseł Adam Andruszkiewicz ma zostać wiceministrem Ministerstwa Cyfryzacji. Ja jednak nie zamierzam w tekście skupiać się na kompetencjach posła Andruszkiewicza.

Zbliżają się wybory a rząd Prawa i Sprawiedliwości niedawnymi decyzjami bardzo zraził prawą stronę sceny politycznej lub bardziej prawą stronę swojego elektoratu mam tu na myśli oczywiście decyzje odnoście ustawy IPN, doniesienia o przyjmowaniu imigrantów, czy ogólna bierność ws. polityki Izraela i środowisk żydowskich wobec Polski. To tak pierwsze z brzegu jakie sobie przypomniałem w momencie pisania tego tekstu. Z kolei p. Adam Andruszkiewicz wywodzi się ze środowisk narodowych. W przeciwieństwie do tzw. totalnej opozycji daleki byłbym od sugerowania politycznego mariażu PiSu z narodowcami. Powiedziałbym raczej że narodowcy dali się cynicznie wykorzystać. O samym PiSie jak i o Prezesie Kaczyńskim można pisać różnie ale nie odmówiłbym mu sprytu politycznego. Dobrze...Ministerstwo Cyfryzacji to nie to samo co Ministerstwo Sprawiedliwości, MSWiA czy MON. Być może jednak, a przynajmniej na tą chwilę jestem w stanie wydać taką opinię że jest to zwyczajna polityczna kalkulacja, ukłon w stronę środowisk narodowych, takie "patrzcie mamy swojego ministra, no trudno że nie jakiś resort siłowy ale jest, mamy narodowiec ministrem" Sam Adam Andruszkiewicz od dłuższego czasu wyraźnie pokazuje sympatię do obecnego rządu. Więc można uznać że jest to zwyczajna chłodna aczkolwiek ryzykowna kalkulacja. Dlaczego ryzykowna?

Adam Andruszkiewicz miał aktywność polityczną jeszcze przed tym jak został posłem, na długo przed tym jak uzyskał mandat Posła VIII kadencji. Nie jest to oczywiście nic złego, dobrze że Posłem została osoba która cokolwiek ma wspólnego z polityką - nie komentując już poglądów - ale tutaj właśnie PiS może wpaść w pułapkę - dotychczasowe personalne ataki wobec Adama Andruszkiewicza mogą przekształcić się w podkładkę do ataków na rząd. I nawet jeżeli nie jest to jakiś znaczący resort siłowy, to jednak opozycja i osoby niechętne mogą używać argumentów przeciw Andruszkiewiczowi jako młot na rząd.
Samemu zachowuję wygodną pozycję (a po prostu szczerą, tak uważam to tak komentuję) śmiejąc się często w rozmowach że ja jestem w opozycji i do rządu i do opozycji. Z tą różnicą że opozycji  nawet gdybym chciał nie muszę krytykować bo oni sami doskonale wkładają kij w rowerek (nawiązanie do popularnego w internecie obrazka wielokrotnie wykorzystywanego jako mem polityczny) a PiS staram się krytykować konstruktywnie czyli uderzam w złe decyzje a nie w to że wydał je PiS. Za takie złe decyzje gromy zbierała by ode mnie Platforma której zwolennikiem ani wyborcą też nie jestem (im dalej od okrągłostołowego syfu tym zdrowiej) - w tym celu zapraszam na moją stronę w serwisie Facebook jak i Twitter bardzo jasno można poznać moje poglądy.

Czekam na dalsze informacje w tej sprawie i oczywiście komentarze, tutaj w serwisie salon24 jak i na wspomnianych wyżej portalach. Pozdrawiam.


Bloger o poglądach konserwatywno-liberalnych. Pasjonat historii. Z serca i duszy Polak i Wielkopolanin. Anty-demokrata.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka