Mike Kubus Mike Kubus
156
BLOG

Nowy Kozak na dzielnicy

Mike Kubus Mike Kubus Polityka Obserwuj notkę 1

       


        Powszechnie przyjęto, że Chiny obecnie prowadzą wilczą dyplomację, czy pełniej dyplomację wilczego wojownika, nazwa nawiązuje do filmu pod tym samym tytułem. W sumie fajne kino akcji takie w stylu lat 90 z USA. Nie pamiętam, czy cytat będzie dokładny, a teraz nie chce mi się szukać, chyba z drugiej części, pada taka kwestia:  "wojska Chińskie wkraczają tam, gdzie USA się wycofuje".  Także Chiny już nawet w popkulturze rzucają wyzwanie Staną. ;) Dalej kontynuują medyczną, czy jak ja wolę koronadyplomacji. Na dniach znowu wysłali (Huawei) materiały medyczne na Węgry, by te dalej spoglądały przychylnie na projekty 5G tej firmy, ale może nie o tym dziś.


        Chciałem napisać o utarczkach, ale jednak nie wypada, bo zginęli ludzie po obu stronach, od kilkudziesięciu, a może nawet kilkuset, w zależności od źródeł. Chodzi o odmrożony konflikt, czy może nagłośniony w zachodnich mediach, między Chinami a Indiami w Himalajach, gdzie Chiny podjęły dosyć agresywne działania i jak to mówią sami Hindusi, zaskoczyły ich szybkością i brutalnością działań, choć nie padł żaden strzał. Pewnie dlatego, że Hindusi wierzyli w umowę o nieużywaniu broni palnej przy właśnie, utarczkach granicznych. Hindusi pochłonięci pandemią, zrozumieli z opóźnieniem, że to nie jest drobne nieporozumienie, między patrolami granicznymi, a agresja, w której zginęło kilkudziesięciu żołnierzy po obu stronach,  w wyniku której Chiny dokonały aneksji części spornego terytorium,na którym natychmiast rozpoczęły tworzyć nowe pozycje obronne,stosując metodę faktów dokonanych, dzięki niezdecydowaniu Indii. Coś to przypomina prawda? Nasza kochana Rosja zrobiła to samo na Ukrainie, gdy CI byli zajęci innymi sprawami, trach, prach i Krymu nie ma, tyle że Rosjanie mieli większy plan, dlatego nadal mamy konflikt w Donbasie... Chiny chwilowo nie mają aż takich dużych celów, choć grają w szerszą grę, o czym za chwilę. 

        

        Ale Chiny chyba poczuły się za bardzo Amerykańskie i powiedziały, co tam Indie przypomnimy Rosjanom, że Władywostok był kiedyś Chiński. ;Pwizerunek

   

By być szczerym, to rosyjska ambasada zaczęła od pozdrowienia  dla Chińczyków z okazji 160 rocznicy założenia portu we Władywostoku i się zaczęła burza. ;) Chińscy nacjonaliści nakręceni, przyłączeniem na nowo Hongkongu do Chin, bo nowe prawo praktycznie likwiduje autonomię miasta, dostali białej gorączki po przeczytaniu dyplomatycznych pozdrowień od ambasady rosyjskiej i od razu zaczęli przypominać, że to są rdzenne ziemie chińskie. Dwie, a może więcej, dynastii panujących w Chinach wywodziło się z tego rejonu, jeśli dobrze pamiętam. Chiny ostatnio o tym nie mówią za dużo, ale mają roszczenia do co najmniej miliona kilometrów kwadratowych terytorium Rosji, które utracili na jej rzecz w XIX wieku. Jak wiemy, Chiny chcą odbudować potęgę Chin sprzed "wieku upokorzenia". 


        Ciekawe to faux pas ze strony rosyjskiej ambasady. Rosjanie raczej takich błędów nie popełniają, albo nie popełniają ich przypadkowo, to Amerykanie mogą ogłosić wycofanie się z tarczy antyrakietowej 17.09, ale nie Rosjanie. Władywostok jest dla Rosjan kluczowy, nie tylko jako baza morska i okno na Pacyfik. Władywostok, to tak kotwica na Dalekim Wschodzie, gdyby go stracili, to zobaczylibyśmy szybki rozpad syberyjskiej części Rosji. To tak, jakby trzymać naprężoną gumkę, gdy puścimy jeden koniec, to następuje zwijanie, gwałtowne i to grozi w Rosji, jeśli by utraciła Władywostok. W Polsce taki efekt występuje w przypadku Szczecina, gdybyśmy go przekazali do Niemiec, mam nadzieję, że nikt takiej głupoty nie zrobi, to momentalnie za nim poszłoby większość zachodniego pomorza. Szczecin, to taka kotwica u nas, powinniśmy wypełnić lepiej przestrzeń między nim a Wielkopolską i lepiej go połączyć z Gdańskiem, czy Warszawą, by zmniejszyć naprężenia... Ta sama historia jest z Lwowem i Brześciem, dlatego Stalin włączył je do ZSRR, bo gdyby były w Polsce, to ziemie za nimi ciążyłyby do Polski, ale to inna bajka... 

        Wróćmy do Rosjan i Chińczyków, państwa komunikują się na wielu płaszczyznach i tu Rosjanie nie jako uprzedzając wypadki, powiedzieli, że ta granica nie jest do negocjacji, żeby czasem Chińczycy się nie zapędzili w wilczej dyplomacji...

Wilcza dyplomacja, a raczej, jak ja bym to nazwa w obecnej chwili,  pojawił się nowy Kozak na dzielnicy" i słuchać się leszcze, bo starego nie widać i kto was obroni przed mną? ;) 

"USA, Japonia, Wielka Brytania, Hongkong, Indie, Tajwan, Wietnam, Malezja, Birma, Bhutan, Filipiny, Australia, (gdzieś tam po drodze Kanada, Szwecja, Czechy), a teraz Rosja. To jest wiele frontów do walki." cytat z netu.  


        To nie są fronty, gdzie Chiny zamierzają prowadzić walkę, wiem, giną żołnierze, a przynajmniej nie na wszystkich, ale tak naprawdę wojny jeszcze nie zaczęli, choć zależy, co rozumiemy przez wojnę... Powiedzmy w zwyczajowym znaczeniu, wojny na razie nie prowadzą.  

    
        W filmach gangsterskich często jest taki motyw, stary boss, wyrósł na ulicy, ale zaszedł tak daleko, że oderwał  się od tego miejsca, a teraz po latach młody "kozak" zaczyna budować swoją reputację i musi pokazać swoją siłę, by przejąć władzę w okolicy, na co powinien zareagować stary boss i usadzić młodego na miejscu. Najczęściej stary boss, albo dowiaduje się, że część ludzi już nie jest jego, albo po prostu stwierdzić, że on już jest tak wysoko, że ta ulica go nie interesuje i niech młody sobie ją weźmie, albo jest za słaby... Tu mamy podobną sytuację. 

         Jeśli wierzyć działaniom Chin, to USA są już wypchnięte z tych terenów, (Chiny mają obecnie aktywne spory terytorialne z siedmioma krajami: — Taiwan — spór graniczny z Indiami, czy Bhutanem — Wyspy Paracel  (Wietnam, Tajwan) — Wyspy Spratly  (Wietnam, Malezja, Filipiny, Tajwan) — Senkaku -Japonia),

mała edycja wpadł mi właśnie filmik w ręce:



a teraz zobaczymy, czy Amerykanie mają, jak odpowiedzieć. Na razie tradycyjnie wysłali dwa lotniskowce. 

        Jak dla mnie Amerykanie przegrali pierwsze starcie, w tej wojnie, która się jeszcze nie toczy... ("wojska Chińskie wkraczają tam, gdzie USA się wycofuje")

         Chiny potrząsnęły wszystkimi w regionie i teraz będą mogły deeskalować, lub eskalować, ale gdy niedługo przyjdą Amerykanie z ofertą sojuszu, to każdy się trzy razy zastanowi, gdzie było USA i czy na pewno mogę sobie pozwolić na wkurzenie Chiny.

        Przepraszam za określenie, ale USA powinny w 2011 wejść tam na pełnej wk...ie zatopić Chinom te ich sztuczne wyspy, a Chińczyków wykopać na kontynent, zagrozić wycofaniem interesów z Chin i zmusić je do przestrzegania reguł wolnego świata,  wtedy jeszcze to mogły zrobić, a w Hongkongu walnąć oświetlony neonami Fort Barak F... Nobel Pokojowy Obama, ale to już historia...

         

        Używam tu sobie luzackiej stylistyki, ale sprawa jest poważna i dotyczy nas, jak najbardziej. Dziś z tego co czytam, niemiecki MSZ wydał rekomendację swoim obywatelom, by  w intrenecie nie krytykowali Chin za ich działania, jeśli planują podróż do nich Iw tym Hongkongu), bo mogą zostać aresztowani na miejscu. A to jest tylko niedogodność, nie więzienie, tylko autocenzura, w końcu już na tylu polach ją stosujemy dzięki szeroko rozwijanej tolerancji represyjnej, że nie mówienie źle o Chinach, to żaden problem. 

"Marks, Mao, Marcuse" 

        Jak widać, Mao rządzi w Chinach, a Marks i Marcuse w USA, jak to powiedział jeden generał z USA:


„Maszyny nie toczą wojen, geografia nie jest Twoim przeciwnikiem. To ludzie toczą wojny. Musisz dostać się do umysłu wroga. To tam wygrywa się bitwy” , a ja bym dodał, nim wróg dostanie się do Twojego. 



 



https://threadreaderapp.com/embed/1279691110814674944.html

https://yandex.ru/turbo?text=https%3A%2F%2Fnews.ru%2Fasia%2Fkitajcev-razozlil-yubilej-vladivostoka%2F&utm_source=aab&platform=desktop

https://theprint.in/opinion/china-has-an-achilles-heel-india-must-take-the-battle-there-from-lac/443135/

https://m.rediff.com/news/interview/explained-why-china-wants-the-galwan-valley/20200619.htmMy

https://openthemagazine.com/cover-story/china-throws-down-a-challenge-to-india/

https://www.hindustantimes.com/india-news/myanmar-calls-out-china-for-arming-terror-groups-asks-world-to-help/story-fzb8ADXt1VgS9ofZMMWdWO.html

https://www.aei.org/op-eds/why-taiwan-needs-nuclear-weapons/

https://www.rfa.org/english/news/special/scs-80/

https://www.indiatoday.in/world/story/philippines-warns-china-of-severest-response-over-drills-1696723-2020-07-03

https://www.foreignaffairs.com/articles/united-states/2020-06-09/how-hegemony-ends?utm_medium=social&utm_campaign=tw_daily_soc&utm_source=twitter_posts

Mike Kubus
O mnie Mike Kubus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka