Mike Kubus Mike Kubus
200
BLOG

Grupa rekonstrukcyjna PRL - sztandar wyprowadzić

Mike Kubus Mike Kubus Polityka Obserwuj notkę 7
polityka PiS PO
Wielkiego pojednania nie będzie. 

Co pewnie widzą już najwięksi optymiści. Czas rozliczeń i depisizacji państwa przed nami i jeszcze więcej wojny Polsko-Polskiej, bo jak środowisko, które przez osiem lat pokazywało, że nie umie przegrać i poddać się krytycznej analizie, nagle po wygranej ma się zdobyć na wyższość moralną? Nie. Będzie to samo, co było, a nawet więcej, bo teraz mogą więcej i to zrobią.


Nie zwróciłem na to uwagi, dopiero po pewnym czasie, gdy słuchałem komentatorów naszej polityki, jak dużą rolę odegrał "Marsz miliona serc", to był substytut pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski w 1979. Ci ludzie nagle zobaczyli, że jest ich dużo, że "reżim" im nic nie zrobił, do pewnego stopnia to były te same emocje, choć obie sytuacje są absurdalnie różne. Teraz nadejdzie moment porozumień sierpniowych, a za chwile ostatnie lata PRL, bo jak wiemy: "wie pan, myślę, że tanio to już było". 

Politycy nie rozumieją, że ambicje Polaków są rozbudzone i już się nie zadowolą byle czym, ale też nie wyjadą na zachód tak, jak moje pokolenie, obecnych czterdziesto, trzydziestolatków, to był wentyl bezpieczeństwa, który pozwalał Tuskowi rządzić dwie kadencje ciepłą wodą w kranie. Młodsze pokolenia nie wyjadą na zachód, bo nie ma do czego tam jechać, sytuacja gospodarczo-społeczna się zmieniła, ale zmieniło się też młode pokolenie. Młode pokolenie ma inne ambicje i oczekiwania. Inny jest sposób życia, myślenia, komunikowania się. Jeśli nowi rządzący myślą, że to pokolenie zadowoli się rozliczeniem PiSu, oj, nie, a tylko to ma do zaoferowania Tusk. Koalicja Obywatelska przez osiem lat nie potrafiła wymyślić siebie na nowo i teraz też tego nie zrobi. Pytanie, czy PiS potrafi?  Nie sądzę. 



Grupa rekonstrukcyjna PRL. 

PiS mówił o reformie Polski, o zerwaniu z III RP i stworzeniu nowej Polski dostosowanej do nowych czasu bez starego komunistycznego obciążenia, ale zamiast zreformować państwo, to odbudowywał PRL, co się dało to, centralizował, upartyjniał i w efekcie przegrał, tak jak komuna, budują niewydolny system. Ten model nie działa, ale w PiS nawet teraz nie ma refleksji. Komuniści byli sprytniejsi, choć im towarzysze ZSRR powiedzieli, towarzysze nie przyjdziemy i musicie sobie radzić sami. I się dogadali i sobie funkcjonują w Polsce. 

PiS przegrał trzy razy wybory, 2007, 2011 i obecnie i zawsze się działo to dlatego, że PIS nie był częścią większej prawicy, ale dlatego, że był samotny. Obsesja centralizmu i kontroli wszystkiego wysadza ten projekt. W 2015 i 2019 wygrała Zjednoczona Prawica, PiS był składową większej prawicy. Choć PiS nie jest prawicowy, ale okupuje miejsce na prawicy, które nie jest jego, bo program społeczny ma lewicowy, gdyby chociaż to był program społeczny zgodny z nauką kościoła, ale nie to jest typowo lewicowy. Pomysł na państwo i gospodarkę, to centralne planowanie, z takimi samymi efektami, jak znamy z przeszłości i innych miejsc. Wszyscy wiemy, jakie są grzechy główne PiSu, oprócz tych, co są w PiSie, więc idźmy dalej...

 Sztandar wyprowadzić

To, co się stało 15 października 2023, pozwala, lub w dłuższej perspektywie pozwoli na odzyskanie prawicy przez prawicę. Widzimy to już w Sejmie. PiS okopie się i będzie bronił kolejnych redut, aż upadną. A upadną.

Jest inne wyjście, ale to się nie stanie. Kaczyński może oddać władzę i odejść na emeryturę. Zwołać kongres prawicy, zaprosić wszystkie środowiska, które latami odcinał, bo nie były dość wierne i powiedzieć, że odchodzi i niech się prawica ułoży na nowo pod nowym przywództwem, może po walkach, ale ma teraz moment, gdy może to zrobić. Ale Kaczyński tego nie zrobi. Dlatego PiS spali się w ostatniej walce, gdy Tusk będzie depisizował Polskę, oby zrealizował, choć tę obietnicę, że w 400 dni oczyści Polskę z PiSu, bo to w końcu uwolni Polskę od niego i Kaczyńskiego. 

Czas wyprowadzić sztandar POPISu! 


Polacy chcą tej Polski, w której żyją, tej, która otworzyła się 24 lutego 2022 dla Ukraińców, tej Polski, która mogła to zrobić, bo od 35 lat pracuje na swoją coraz większą zamożność. (Tak tylko nawiasem powiem, Polskie PKB według siły nabywczej w 2023 to 1 bilon 715 miliardów $, czyli 6 bilionów 911 miliardów złotych). Zauważyliście, jak na zachodzie umilkł temat, że nas dotują, że to dzięki ich dotacjom się rozwijamy, nie ma tego. Zakręcili nam fundusze i nawet tego nie zauważyliśmy, gdyby KPO nie stało się medialnym sporem, nie zauważylibyśmy braku tych pieniędzy. Polska ma ambicje i ma środki, by być ważną składową nowej Europy. 

Kaczyński, ani Tusk nie obsługują już ambicji młodych pokoleń Polaków. 



Czas na nową prawicę, dla której będzie miejsce w końcu na prawicy. 


Mike Kubus
O mnie Mike Kubus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka