Zawsze mnie oburzalo to, ze ruch feministyczny zostal opanowany przez wszelkiego typu srodowiska lewicowe. Wydaje sie, ze jesli kobieta chce sie mienic prawdziwa, inteligentna i wyksztalcona kobieta to musi de facto byc ze srodowiska lewicowego. Jakakolwiek inna pozycja swiatpogladowa skazuje od razu na epitet "ciemnogrodu", " zascianka" itp.
Tymczasem jesli patrzec na swiat polityki to jedyne kobiety, ktore byly lub sa przywodcami znaczacych krajow (wylaczam z tego grona kraje skandynawskie) sa z prawej strony spectrum politycznego. Chodzi mi tu rzecz jasna o Margaret Thatcher oraz Angele Merkel. Z ich dwoch, zdecydowanie bardziej wole lady Thatcher, ktora przez cale swoje zycie udowodnila, ze mozna byc matka (z wiekszym lub gorszym skutkiem)i zona oraz skutecznym i wybitnym politykiem oraz co najwazniejsze rozsadnym czlowiekiem z poczuciem humoru.
Jesli sie patrzy na sklad rzadow pod wzgledem obecnosci kobiet na stanowiskach powaznych (tzn. zadni tam rzecznicy do spraw rodziny etc) to wiodacym przykladem jest Francja gdzie odpowiedniki : MSWiA, Ministerstwa Finansow i Skarbu oraz Ministerstwa Sprawiedliwosci sa zawiadowane przez kobiety. A jest to rzad de facto prawicowy. Co wiecej jesli popatrzec na zyciorysy owych 3 pan: Michele Alliot-Marie, Christine Lagardere oraz Rachidy Dati, tylko ta ostatnia podpada pod stereotyp kobiety, ktora poswiecila swoje zycie karierze. Pozostale reprezentuja jak najbardziej tradycyjny model rodzinny. Zarowno p. Alliot-Marie oraz p.Lagardere nie szafuja i nie szafowaly nigdy retoryka feministyczna. Sa po prostu dobre w tym co robia i umieja sie sprawnie poruszac w machinie politycznej. Tak samo jak lady Thatcher.
Jedyny wyjatek czynie dla Hillary Clinton, ktora napawa mnie mieszanka podziwu i przerazenia. Podziwu dla jej silnej woli, inteligencji, samozaparcia, wiedzy oraz energii. Przerazania ze wzgledu na jakikolwiek brak skrupolow w dazeniu do wladzy jak i obsesyjnego pozadania owej wladzy. Az ciarki przechodza po plecach.
Patrzenie sie na feministki w Polsce napawa mnie rozpacza, jakies rozwrzeszczane i nawiedzone baby, ktore naginaja fakty do swoich wlasnych teorii oraz probuja promowac wlasne preferencje seksualno-emocjonalne na modele uniwersalne.
Inne tematy w dziale Polityka