Wróciłem od kumpla, a było nas więcej(jednak nie ma to jak oglądać mecz w zacnym towarzystwie) i na szybko, jak zwykle, kilka słów...
Skwituję ten mecz jednym zdaniem, no, może dwoma:
1. "Panie Robben, panu już dziękujemy"*.
2. Panie van Persie, zmień pan korki".
*-Tak samolubnie grającego rozgrywającego skrzydłowego(jak Robben w tym meczu) ,to tylko z joint'em szukać- nie wspominając o czymś tak ulotnym, ja niefartowność tego zawodnika w tym sezonie.
**- van Persie(jednym tchem wymieniany, w tym sezonie, z Messim i CR) próbował pogodzić jazdę figurową na lodzie z piłką nożną , no i się nie udało...
Z Holendrów tylko Snijder zagrał tak, jak trzeba, niektóre jego podania wręcz nieprawdopodbnie precyzyjne
A Dania...
Nie wiem jak inni to widzą, ale mecze z nimi zawsze były interesujące(zwłaszcza z teoretycznie mocniejszymi przeciwnikami) i częstokroć dramatyczne(zwłaszcze te decydujące o awansie, które po heroicznej walce przegrywają;)
No i , na dziś, z drużyn które się już zaprezentowały, to Duńczycy mają najsolidniejszą obronę, aż zazdrość bierze...
Uwaga tech: W sportifo24 już notek nie umieszczam , bo to jakoś koszmarna padaka- notki się nieuaktualniają(to samo z tagami), fotek nie widać, komentarzy nie widać i zero komunikacji z blogiem matką(albo ja ślepy jestem).
Komentarze