Nie tylko niemieccy politycy, ale tez wypowiedzi prostych polskojęzycznych niemieckich blogerów sprawiających wrażenie tych "budujących mosty" nad przepaścią dzieląca polska i niemiecka kulturę dają powody do zastanowienia sie nad problemem, czy mamy do czynienia ze zjawiskiem nieskutecznie przeprowadzonej denazyfikacji, czy tez ze zjawiskiem renazyfikacji Niemiec od momentu wycofania się nie tylko wojsk ale i wpływu okupantów tego nazistowskiego kraju z niemieckiej administracji i polityki?
Czymże jest opinia, jakoby zdelegalizowana przez hitlerowski rząd, ograbiona i wymordowana Mniejszość Polska w Niemczech nie istniała, jak nie pronazistowskim wymysłem intelektu wynikającym z niewystarczającej denazyfikacji, lub renazyfikacji?
Czymże jest publiczna opinia różnicy miedzy ludźmi, negowanie człowieczeństwa, doskonale zilustrowana wypowiedzią polskojęzycznego niemieckiego blogera Salonu24, cytat: "Miroslaw Kraszewski = bydlo Alexander Morgenstern = niebydlo", jak niewyrazem fałszywej denazyfikacji lub nieukrywanej już, bezczelnej propagandy renazyfikacji na lamach salonu24?
Czymże jest wypowiedz pani Profesor Gesine Schwan, odwołanej ze stanowiska pełnomocnika niemieckiego rzadu i jej rządowej koleżanki, byłej minister sprawiedliwości Niemiec, Brigitte Zypries, jakoby zakazy języka polskiego Polakom w Niemczech były znów, 65 lat po wojnie, legalne o ile beda wydawane przez niemieckie sady, lub urzędy, jak nie wyrazem zlej denazyfikacji lub renazyfikacji prawa i polityki?Jeżeli nie jst to niewystarczającą denazyfikacją lub renazyfikacją to może powrotem do bismarckowskiej tradycji?
Czymże jest opinia niemieckiego sędziego, Jugendamtowca z post-hitlerowskiego Jugendamtu, utwierdzonego przez pisemne bezprawne polityczne opinie wyżej wymienionych pan, lub opinia z salonu24, jakoby niemiecka matka miała prawo zakazywania jego własnego polskiego języka, swojemu dziecku, polskiemu obywatelowi z polskim paszportem, jak nie bezpośrednim wyrazem post-hitlerowskiej polityki rodzinnej dającej władzę matce do celów politycznych przez Hitlera?
Tutaj zacytuje nadal obowiązującą podstawę dyskryminacyjnej niemieckiej polityki rodzinnej, krytykowanej ostatnio przez Trybunał praw Człowieka:
"podkreślił Führer (Adolf Hitler) z całym zdecydowaniem, że nie jest bardzo ważna na pierwszym miejscu troska o dobro dziecka, ale moralne prawo matki do dziecka "
Dabei "betonte der Führer (Adolf Hitler) mit aller Entschiedenheit, daß nicht die Sorge für das Wohl des Kindes in erster Linie ausschlaggebend sei, sondern das ethische Recht der Mutter auf das Kind"
zitiert nach Schubert, Das Familien- und Erbrecht unter dem Nationalsozialismus, 1993, 703,704
Nie zapytuje, czy legalizacja neonazistowskich partii politycznych w Niemczech, zakaz zatrudniania Polaków i sadowa legalizacja antypolskich plakatów wyborczych jest wyrazem denazyfikacji czy renazyfikacji, ponieważ jest to pytanie retoryczne. Faktem jest ze taka właśnie niemiecka polityka jest określana jako najlepsze stosunki polsko niemieckie a jej polskojęzyczni propagandzisci sa hołubieni nawet w Polsce.
http://miroslawkraszewski.salon24.pl/142689,niemiecka-dyskryminacja-potepiona-przez-strasburg
Strun1.wmv
http://www.youtube. com/watch? v=rCPbEFXl7IU& feature=channel
Strun2
http://www.youtube. com/watch? v=h8XYB2ASZNo& feature=channel
Strun3
http://www.youtube. com/watch? v=aUbEcDwT5dc& feature=channel
auf YouTube - N24 vom 7.12.: Talkshow mit Carrière zum neuen EGMR-Urteil gg. BRD
Die Sendung ist bereits in Youtube zu sehen
http://www.youtube. com/watch? v=rCPbEFXl7IU
Przenikliwy.Pisze o mało znanej patologii. Od stanu wojennego jestem głownie w Niemczech gdzie reaktywuje się od roku 2000 politycznie sterowana kulturę i Eksport NEOkultury Wiodącej Kultury Niemiec -"DEUTSCHE LEITKULTUR"- Zakazy języka polskiego polskim dzieciom i rodzicom w Niemczech są jednymi z objawów realizacji tej Niemieckiej Polityki NEOkultury polecam dokumentalny film polski pod tytułem POLNISCH VERBOTEN oraz reportaże Uwaga i Interwencja które są przelinkowane poniżej Inne dokumenty o działalności organizacji JUGENDAMT są dostępne w Google video oraz Youtube pod hasłem JUGENDAMT. Moj syn Filip oduczany jest języka polskiego w Gütersloh, siedzibie koncernu Bertelsmann i to za wiedza fundacji Bertelsmanna,krzewiącej niemiecka kulturę na całym świecie. Zakazy języka Polskiego są wydane przez dwa niemieckie sady i Jugendamt oraz Kinderschutzbund. Bartoszewski:"Dlatego też postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu i - jak ujął to jeden z przedwojennych satyryków - "przestać uważać bydło za niebydło"." Kopiowanie i redystrybucja tekstów bez zgody autora są dozwolone wyłącznie do celów niekomercyjnych i za podaniem pierwotnego źródła. Lista zablokowanych komentatorow roszpunka, Oda, Cichutki, Voit, borisx, Amstern, Moomintroll, Zachcio, Enrico Palazzo, Franz Maurer
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka