W końcu za uścisk ręki Trumpa warto chyba się trochę poświęcić. Samo wołanie: Donald Trump, Donald Trump Trump!, to trochę mało, trzeba pomóc przyjacielowi.
https://www.youtube.com/shorts/DXm4a5Lnd8g
Myślę, że nie będzie miał z tym problemu, w końcu byliśmy i w Iraku. A jak to mawiają republikańscy prezydenci USA: Irak, Iran, co za różnica? W Polsce te nazwy też się czasem konserwatystom mylą. Lewactwo zawsze dzieli włos na czworo, więc oni odróżniają kraje, ale kto by z wyborców PiS czy MAGA się takimi rzeczami przejmowal, it's common sense, oba kraje są na Ira.. więc nie ma różnicy.
Jak przyjdzie nam u boku Trumpa zdobywać Grenlandię, to myślę, że też się nie zawaha, i niech ta gejowska Dania i cała reszta UE sobie wyje. Będzie gdzie migrantów zsyłać na lodowiec.
Dlatego priorytetem Nawrockiego będzie, zgodnie z jego programem, przywrócenie poboru. Armia potrzebuje świeżej krwi, wróg wszędzie, na wschodzie, na południu, na północy, a najbardziej na zachodzie.
A, że w kampanii się zarzekał, że nie będzie poboru? Trump też obiecywał, że nie będzie się w wojny angażował, ceny obniży etc. Tak jak Karol u Mentrzena, przed wyborami: „Panie Doktorze, ja wam wszystko podpiszę”, a teraz już po wyborach to się możecie wypchać.
Inne tematy w dziale Polityka