Jeden z nielicznych długich weekendów w USA Amerykanie postanowili poświęcić na protestowanie przeciw coraz bardziej beznadziejnej polityce Trumpa, pod hasłem „Workers over billionaires”. Co zachęcające, wiele z nich odbylo się mniejszych miejscowościach rural America, jak Sioux Falls, czy Scottsdale. Liczne były również manifestacje w tradycyjnie republikańskich stanach jak np. Tallahassee na Florydzie. W Detroit protestowała nawet policja.
Sytuacja w USA coraz bardziej przypomina moim dziadkom Polskę lat 80s. Protesty organizują teraz w większości związki zawodowe, czy to górników czy rolników, którym nie podoba się centralnie sterowana gospodarka proponowana przez towarzysza Trumpa.
Pojawiają się więźniowie polityczni. Słynnym już tego symbolem jest Kilmar Abrego García . Człowiek, którego wysłano do salvadorskiego więzienia bez procesu, naciskiem społecznym wrócił do kraju, gdzie sąd uznał, że nie ma potrzeby go zatrzymywać. A ponieważ coraz bardziej przypominająca moskiewską koterię Putina administracja Trumpa nie mogła znieść tej porażki, agenci ICE złożyli mu propozycję nie do odrzucenia. Jak się przyznasz do handlu dziećmi i narkotykami, to wyślemy cię do Puerto Rico, jak się nie przyznasz to cię nocą wywieziemy do Ugandy. W końcu władza nie może się mylić
Kristi Noem odpowiedzialna za ICE nawet nie kryła się z tą groźbą, co słuszne wywołało WTF moment u samego Garcii i społeczeństwa w USA nawet wśród MAGA Słusznie zwrócono Kristi uwagę, że Garcia nie ma nic wspólnego z Puerto Rico, ani z Ugandą ani z Salvadorem.. Chyba pomału dociera do niej, że właśnie zafundowała sobie wiele lat odsiadki jak tylko prokurator generalny i słabnący Trump przestani ją chronić.
Starczyło pół roku, by w USA zaczęły się dziać rzeczy znane do tej pory z Chin czy Rosji. Na szczęście większość społeczeństwa jest zbyt przyzwyczajona do wolności, by nie dać silnego oporu. Poparcie dla polityk Trumpa spadło już poniżej 35% i będzie pewnie tylko gorzej dla niego
Niedługo zaś przyleci do Trumpa Nawrocki, zapewne podzielić się doświadczeniami w robieniu zamętu, osłabiania kraju i wprowadzania dyktatury. Nie popełnijcie naszych błędów Polacy. W USA też nam się wydawało pól roku temu, że to niemożliwe, że tak mocno będzie tu wprowadzany komunizm.
Nie wierzcie żadnemu słowu Nawrockiego. U nas też Trump starał się odwrócić uwagę aneksją Kanady, czy Grenlandii, czy robieniem Ameryki wielką. Wszystko to było tylko dystrakcją od zagarniania władzy i pieniędzy.
Sprzeciwiajcie się Nawrockiemu i ludziom za nim z stojącym(bo on jest tyko narzędzie) from Day One. Dzięki temu unikniecie naszego żenującego i kosztującego wiele pieniędzy losu. To się naprawdę daje zrobić, tylko nie dajcie się zastraszyć i zniechęcić.
Inne tematy w dziale Polityka
