Wiadomo było. że w filmie musża się znależć jakieś fragmenty poruszające duszę pisowca czyli nienawiść do Tuska i jego współpracowników. Znalazło się zdjęcie Kopacz. Pewnie nie powinna pozwolić się sfotografować w takich okolicznościach ale ze zdjęć doprawdy nic związanego z przyczynami katastrofy nie wynika. Nie wynika też nic związanego ze stosunkiem Kopacz do ofiar i ich krewnych.
W takim razie co wynika - znana wcześniej teza męża autorki filmu, pokazywanego w nim najczęściej Glenna Jorgensena, że Macierewicza należy pozbawić kierowania podkomisją i zacząć pracę nad badaniem katastrofy na nowo.
Tymczasem Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki stwierdzili, .że raport jest gotowy. Morawiecki de facto uznał film za raport i podziękował podkomisji.
Tak więc równoczesnie mamy raport podkomisji i mamy czekać, aż podkomisja go napisze.
W filmie udzielają się jeszcze dwaj członkowie podkomisji równocześnie występujący w filmie- nibyraporcire podkomisji oraz Witakowski podpisujący się pod demaskującymi Macierewicza tekstami Jorgensena.
Znając z salonu24 duszę pisowca myślę, iż w sytuacji pokazania mu, że nie jest logiczne równoczesne nienawidzenie z podburzenia przez Macierewicza i z podburzenia Stankiewiczów-Jorgensenów do obalenia Macierewicza nienawiść pisowca będzie jeszcze gorętsza bowiem nienawiść pisowca jest sama w sobie.
Film to oczywisty triumf pana Zbyszka, bo - mając twardą wiedzę - to on jest teraz jedynym i absolutnym dilerem nienawidzenia.
