Na pierwszy koncert laureatów NOSPR zaprosił ZWYCIĘŻCĘ konkursu oraz EVĘ GEVORGIAN. Nieważne, czy obecność Evy to votum separatum od werdyktu ale nie watpię, iż wystapiły dwie największe indywidualności konkursu - muzycy po których będzie można oczekiwać kolejnych wielkich prezentacji. Oboje mają wspaniałą technikę i obu nie ima się obwinienie o powierzchowność. Bruce jest pianistą trochę dojrzalszym ale przecież jest starszy.
Od konkursu oczekujemy a przynajmniej ja oczekuję, że wykreuje jedna - dwie indywidualnosci a nie że wskaże kilku, który wypadną najlepiej w uśrednionej ocenie bardzo licznego jury.
Wskazując zwyciężcę jury nie pomyliło się ale mimo zwiększenia liczby laureatów gdzieś zgubiło ogromną indywidualność Evy.
Odrębny aspekt to sposób pokazywania koncertu - w transmisji z sali NOSPR o kilka klas przerastający transmisje konkursowe z sali FN. Widoczne to jest zwłaszcza w koncercie.
Komentarze