Temat początkowo przewidywałem na kolejną miesięcznicę, ale wysoka forma Macierewicza gwarantuje pojawienie się nowych sensacji.
Wiceprzewodniczący podkomisji smoleńskiej "profesor" Nowaczyk umieścił na Twitterze uzasadnienie Biniendy pominięcia w raporcie podkomisji symulacji kolizji skrzydła z brzozą wykonanej przez NIAR.
Uszczegółówmy:
- w raporcie, do którego, według podkomisji wszystkie załączniki do raportu NIAR zostały opublikowane,
- raportu NIAR według Macierewicza w ogóle nie ma.
Ale uzasadnienie wisi na tyle długo, że przez długotrwałość wiszenia stało się dokumentem państwowym.
Pisowskiemu czytelnikowi orientacji zamachowej 150 razy zabrzmi tak strasznie, że zapomni, iż na ten sam NIAR podkomisja wydala 2000 000$ i powołała się na niego w swoim raporcie 81 razy a nawet utwierdzi w przekonaniu o perfidii zamachowców, którzy musieli zapłacić więcej. Binienda, choć to najwybitniejszy smoleński znawca wytrzymałości brzozy, używa tajemniczego terminu "własności numeryczne" zamiast pospolitych: zginanie, ściskanie, rozciąganie, ścinanie.
Dla drewna wytrzymałość na ściskanie prostopadłe do włókien jest często używania zamiast wytrzymałości na ścinanie w tym kierunku ponieważ drewno w czasie prób wytrzymałościowych najpierw ulega zniszczeniu przez ściskanie więc najprawdopodobniej na obu wykresach mamy do czynienia z podobnymi mechanizmami destrukcji, co mogą potwierdzać podobne wielkości na skalach pionowych. Nie takie same bo w podręczniku jest sosna. Na osiach poziomych odłożone są odkształcenia względne.
Porównajmy wykresy.
Pozioma skala wykresu w podręczniku jest dwudziestokrotnie rozciągnięta w stosunku do pokazanej przez Biniendę. Dla zobrazowania jego infantylnej manipulacji, w prawym dolnym rogu umieściłem wykres literaturowy ściśnięty do takiej samej graficznie skali poziomej jak u Biniendy. Gdyby dodatkowo wykresy na rysunku w prawym dolnym rogu narysowano takimi WYPASIONYMI KROPAMI jak na górnym to początkowe fragmenty wykresów niewiele różniłyby się.
I tak wesoło - bez protestu rodzin smoleńskich a nawet przy ich aprobacie sprawy licznych zamachów nad Smoleńskiem się toczą.