W ostatnią niedzielę w udostępnionym programie koncertów na przyszły sezon opublikowano wiadomość, że kierownictwo orkiestry obejmie Marin Alsop. Za czasów Lawrence Fostera za pulpitem dyrygenckim kobiety stawały tak często, że objęcie kierownictwa przez damę było niemal oczywiste a kiedy w czasie japońskiego tourne dyrygowała pani Marin, to ona stała się oczywistym kandydatem.
Lawrence Fostera lubiła publiczność i orkiestra. W stosunku do Liebreicha nieco ocieplił brzmienie orkiestry. Chyba też trochę przesunał środek ciężkości repertuaru na południe Europy czyli znowu ocieplił.
W czasach Liebreicha i Fostera orkiestra mniej nagrywała. Jedną z przyczyn było, iż Wit przeniósł się z niezwykle owocnym kontraktem z Naxosem do Warszawy.
Ale Marin Alsop to gigantka fonografii. Nagrywała też dla Naxosu - głównie z najlepszą w Ameryce Południowej orkiestrą w Sao Paulo, jest więc nadzieja, że do foyer wróci stoisko z nagraniami NOSPR - albo dla jakiegoś światowego wydawnictwa albo pod firmą NOSPR, co praktykuje wiele orkiestr.
Repertuarowo chyba będzie jej bliżej do tradycji WOSPRiT jeszcze z Plebiscytowej - muzyki nowszej ale już należącej do szerokiego kanonu.
Z Fosterem - dyrygentem jeszcze się nie żegnamy - w przyszłym sezonie poprowadzi więcej koncertów niż jego następczyni i to też będzie jakaś tradycja - Liebreich w pierwszym sezonie szefowania Fostera ustanowił rekord wystąpień z NOSPR.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura
