Macierewicz tylko nieudolnie takie metody próbuje stosować.
Nie mam wielkiego doświadczenia ze służbami PRL, mógłbym przyznać, że Krzyż Wolności i Solidarności (którego blachy nie odebrałem a IPN nie chce mi przysłać), to raczej dowód słuszności przysłowia, iż cnota to chroniczny brak okazji.
Służby PRL potrafiły różnymi metodami skutecznie łamać i niszczyć ludzi. Nie mówię tu o brutalnej przemocy z czasu utrwalania władzy ale o nagonkach, o szkalowaniu ludzi.
Niezrozumiały dla mnie splot wydarzeń sprawił, że wraz z blogerami Markiem Dąbrowskim i Kazimierzem Nowaczykiem stanowiłem "zespół amerykańskich ekspertów" Zespołu Parlamentarnego. Zaraz po tym https://twitter.com/twitter/statuses/931104490324885504 przestałem nim być. Z K.Nowaczykiem pożegnałem się notką na S24. Co się działo potem opiszę w wielkim skrócie - kilka lub kilkanaście maili abym natychmiast się wycofał, na które uprzejmie odpowiadałem tłumacząc swoje stanowisko. Równocześnie kilka tysięcy pomówień o współpracę z całym katalogiem służb polskich i rosyjskich, tyle samo wulgarnych wyzwisk, w tym jedno "Michał Cipa Jaworski", którym współpracownik Macierewicza Mariusz Molik obrzucał mnie po całym internecie. (Molika alias Nurni w internecie już nie widuję, ale nadal funkcjonuje blogerka Gini, która napisała że na pisanie o mnie ma carte blanche od Nowaczyka).
I co - tylko zarwałem sporo nocy ale funkcjonuję dalej. Siła Macierewicza opiera się na wąskiej grupie oddanych mu tchórzliwych świrów. Minister ruszający na wojnę z Rosją i Niemcami to nieudacznik, który podpatrzonymi u SB metodami nie potrafił skutecznie dokuczyć skromnemu blogerowi. Co więcej - sprowokował tego cichego i skromnego blogera do merytorycznego odstrzeliwania jednego po drugim jego smoleńskich ekspertów, bo bez przechwałek - spostrzeżenie kilka ich oszustw trzeba zapisać na moje konto.
Nie ma żadnych logicznych powodów, dla których Macierewicz w normalnej działalności ministra obrony dobierałby sobie kompetentniejszych współpracowników lub sprawniejszych intrygantów, niż czyni to w śledztwie smoleńskim. Skupiając się na talentach do intryg - one działają tylko na ludzi Macierewiczowi podobnych. To są skuteczne narzędzia walki pomiędzy piętrem Napoleonów Tworek a piętrem Napoleonów Ząbek i w takiej optyce należy "konflikt" rozpatrywać.
Z ostatniej chwili:
W MON trwa narada czy wysadzić Pałac Kultury i Nauki czy Pałac Namiestnikowski.