domena publiczna
domena publiczna
Maciej  Maciejowski Maciej Maciejowski
158
BLOG

SDP, czyli Skorwoński Da Płace

Maciej  Maciejowski Maciej Maciejowski Kultura Obserwuj notkę 1
Zmiana władzy w kraju stwarza ostatnią szansę na odpolitycznienie SDP i przywrócenie naszemu stowarzyszeniu funkcji, które zgodnie ze statutem powinno wypełniać.

Jak stwierdziła niedawno jedna z koleżanek, Krzysztof Skowroński był prekursorem metod, którymi płk Sienkiewicz przejął kontrolę nad mediami publicznymi. Skowroński swoją pozycję budował ordynarnie łamiąc zapisy statutowe i kupując lojalność swoich akolitów. Po ostatnim zjeździe SDP jeden z nich, pełniący prominentną funkcję w SDP a prywatnie pracownik Skowrońskiego jako szefa Radio Wnet, wprost wyłożył ich filozofię w tekście opublikowanym na stronie stowarzyszenia. Hubert Bekrytcht stwierdził wprost, że nieważne są potwierdzone przez członków Komisji Rewizyjnej przypadki niegospodarności i działania na szkodę stowarzyszenia, kiedy można być „w dobrym towarzystwie”. To dobre towarzystwo od lat dzieliło między siebie pieniądze z otrzymywanych publicznych grantów i wycinało wszelką wewnętrzną konkurencję.

Ponieważ zgodnie z prawem członkowie „dobrego towarzystwa” Skowrońskiego nie mogli wypłacać sobie pensji za pełnione funkcje, radzili sobie inaczej. Wypłacano na przykład honorarium w wysokości 30 000 złotych za jeden tekst publicystyczny na stronę stowarzyszenia. Członkowie zarządu SDP wypłacali sobie wynagrodzenia w nadzorowanych przez siebie ciałach, takich jak fundacja czy Centrum Wolności Słowa. Wszystkie te nieprawidłowości były wielokrotnie ujawniane i można o nich poczytać choćby na stronie oddziału warszawskiego SDP. Przestraszeni możliwością zainteresowania się tymi deliktami przez prokuraturę pod nowym kierownictwem, włodarze SDP postanowili wprost wpisać swoje wynagrodzenia za pełnione funkcje do nowego statutu. Jedyny w ostatnich latach sukces opozycji w SDP to zablokowanie próby sprzedaży przez Skowrońskiego siedziby stowarzyszenia przy ul. Foksal.

Jeszcze kilka lat temu SDP miało na kontach i lokatach miliony. Dziś stowarzyszenie nasze, nazywane kąśliwie „Gospodarstwem Pomocniczym Radio Wnet”, jest bankrutem. A co ważniejsze, nie wypełnia swoich statutowych funkcji.

Zgodnie ze Statutem, Celem naszego Stowarzyszenia jest:

1. działanie na rzecz społeczeństwa obywatelskiego przez upowszechnianie i rozwój komunikacji społecznej, rzetelnego przekazywania informacji oraz swobodnego wypowiadania opinii za pośrednictwem wszystkich środków komunikacji społecznej,

2. działalność kulturalna, edukacyjna, socjalna i sportowo-turystyczna na rzecz członków,

3. działanie na rzecz osiągania wysokich kwalifikacji moralnych i zawodowych dziennikarzy,

4. ochrona godności i etyki zawodu,

5. inicjowanie i opiniowanie aktów prawnych wiążących się z pracą dziennikarską, reprezentowanie oraz ochrona twórczych i zawodowych, materialnych i społecznych potrzeb dziennikarzy.

Przeanalizujmy zatem po kolei. Punkt 1? Wolne żarty! Pod obecnym kierownictwem stowarzyszenie dążyło do ograniczenia społeczeństwa obywatelskiego i wzmocnienia kontroli władzy nad mediami. Punkt 2? Pusty śmiech. Zarząd Główny organizował owszem, zamknięte dla członków stowarzyszenia imprezki. Chyba nawet autokarowe wycieczki, którymi na ostatnim zjeździe Skowroński chciał przekupić stowarzyszeniowych emerytów, nie doszły do skutku.

Punkt 3? W ostatnich latach nie zarejestrowałem aktywności w tym kierunku. Punktowano dziennikarzy o innych poglądach, bezczelnie wspierając nawet jaskrawo nieetyczne poczynania „swoich”. Takie praktyki stoją też w oczywistej sprzeczności z punktem 4.

Opcja polityczna, z którą sympatyzuje Krzysztof Skowroński i jego ekipa rządziła niepodzielnie krajem przez 8 lat. Czy Zarząd Główny SDP wykorzystał to do zniesienia osławionego art. 212 KK? Nie, ale umożliwił jego zaostrzenie.

Za nieco ponad tydzień zbierze się najwyższa władza SDP: Zjazd. Nie w pełnym składzie, bo Skowroński bezprawnie wykluczył z udziału w nim część opozycyjnych delegatów. Drogie Koleżanki i Koledzy, jeżeli przyjmiecie proponowany projekt Statutu (też bezprawnie „poprawiony” przez Komisję Zjazdową po jedynej uprawnionej do tego Komisji Statutowej), zmieńcie też nazwę stowarzyszenia na „Skowroński Da Płace”.


Maciej Maciejowski - dziennikarz, producent i reżyser filmowy, medioznawca. Zaczynał w latach 90-tych w prasie branżowej. Założciel i redaktor naczelny Wegeportal.pl - ponad 20 lat temu pierwszego lifestylowego portalu w polskim Internecie. Pracował min. w Canal+, TVP, TV Republika, KRRiT. Bywa także urzędnikiem. Kierował gabinetem politycznym szefa KPRM za premierostwa Jarosława Kaczyńskiego. Przez dwie kadencje był radnym m. st. Warszawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura