Nicolas Sarkozy wygrał wybory prezydenckie, teraz prawica wygrywa w wyborach parlamentarnych. Na lewicy panika. Ségolène Rogal i inni miłośnicy lewicy nawołują, aby „w imię demokracji" pójść w niedzielę na wybory i zagłosować na lewicę, aby prawica nie miała zbyt dużej władzy we Francji, bo może być to niebezpieczne...
A ja doświadczam déjà vu. Gdzieś już słyszałem o zawłaszczaniu państwa. Chyba po wyborach w Polsce w 2005r. gdy PiS wygrało i wybory parlamentarne i prezydenckie. Też była panika na lewicy i krzyki o zagrożeniu demokracji i zawłaszczaniu państwa. Co więcej krzyki trwają do dziś...
Inne głosy z Francji - Sarkozy to faszysta, jest przeciw imigrantom i twardo walczy z przestępczością. Zagraża demokracji. To skandal, że wybrano człowieka z prawicy - cały świat śmieje się z Francji.
I znowu doświadczam déjà vu. Jak poczytam blogi miłośników lewicy czy też Gazetę Wyborczą to ciągle tam piszą o zagrożeniu faszyzmem ze strony naszego rządu, czytam że świat się z nas śmieje, że Ziobro zbyt ostro traktuje aferzystów itd. Zupełnie jak we Francji...
Może jeszcze jedno déjà vu? USA i Bush - oczywiście faszysta (bo po ataku na WTC zaatakował muzułmanów - jak on śmiał?), zagrożenie demokracji (bo zaostrzył zasady bezpieczeństwa) no i „cały świat się z niego śmieje".
A wiec mamy już tercet: Sarkozy, Bush, Kaczyński. Do tego tercetu czasem także dołącza Tony Blair, bo mimo, że z lewicy to jednak nie kłania się UE, popiera USA i jest zbyt mało socjalistyczny jak na standardy lewicowej UE... Jakbyśmy popatrzyli w przeszłość to podobnymi epitetami lewica obdarzała Ronalda Reagana i Margaret Thatcher.
Można powiedzieć, że na całym świecie lewica jest dość monotematyczna w walce z prawicą - wszędzie nadużywanie słowa „faszyzm", nadużywanie utopijnego „zagrożenia demokracji" (równocześnie jakoś lewica zapomina jak komunizm zagrażał demokracji) i opisywanie jak to „świat się śmieje" z demokratycznego wyboru prawicy... Wygląda na to, że lewica niby broni demokracji, ale jak demokracja jest nie po jej myśli to lewica zastanawia się jakby „naprawić" tą demokrację....
Inne tematy w dziale Polityka