Palestrina2005 Palestrina2005
65
BLOG

Dlaczego rząd nie powinien "dać" podwyżek pielęgniarkom

Palestrina2005 Palestrina2005 Polityka Obserwuj notkę 19
Protest pielęgniarek. Śpiewają polski hymn, mówią, że strajkują w obronie godności zawodu. Że zarabiają „niegodnie". Że tak się żyć dalej nie da. Wielu zwykłych Polaków popiera te żądania (nie mówię tu o cynicznych politykach ale o zwykłych ludziach). Mówią, że pielęgniarki faktycznie są biedne.

Ale jakie są żądania pielęgniarek? Jaka jest ich zdaniem „godna" pensja? Otóż pielęgniarki żądają pensji znacznie powyżej średniej krajowej.

Moje pytanie - czy ekspedienci w sklepach i inni ludzie pracy także ciężko nie pracują?

Co to znaczy godna pensja? Jeśli średnia krajowa nie jest „godną pensją" to znaczy, że większość Polaków żyje w „niegodnych warunkach", a więc nie mamy co żałować pielęgniarek, bo nie różnią się specjalnie od średniej.

Ja pielęgniarek nie żałuję. W Polsce wielu ludzi od lat zarabia poniżej średniej krajowej i nie strajkują.

Czy pielęgniarka w Polsce powinna zarabiać tyle co pielęgniarka w Wielkiej Brytanii? Odpowiem pytaniem na pytanie:

Czy polski nauczyciel zarabia tyle co jego odpowiednik w Wielkiej Brytanii? Czy przeciętny polski inżynier zarabia tyle co jego brytyjski odpowiednik? Czy ludzie z innych zawodów zarabiają tyle? Nie....

Po prostu jesteśmy na dużo niższym poziomie rozwoju gospodarczego niż Brytyjczycy. Nie ma możliwości abyśmy żyli na takim poziomie jak oni. Jak komuś się to nie podoba może wyjechać i próbować szczęścia w Londynie.

Skoro pielęgniarkom się nie podobają warunki pracy niech się zwolnią i jadą do Wielkiej Brytanii. A nie mówią o „niegodnej pensji".

Specyficznym sformułowaniem jest ta „godna pensja" - dla związkowca we Włoszech 1000 euro to „niegodna pensja", dla pielęgniarki w Polsce 1500 zł jest „niegodne". A głodujący Sudańczyk może tylko marzyć o takich warunkach życia jak dwoje powyższych...

Więc może żałujmy głodujących i ich niegodnych warunków życia. A pielęgniarkom radzę trochę poczytać o świecie zanim zaczną na lewo i prawo mówić o „niegodnych płacach"....

A rząd? Nie powinien się uginać. Kamiński i Bielan muszą zacząć działać!!!! Potrzebne jest wyjaśnienie tej sprawy ludziom. Jeśli rząd da pielęgniarkom, rozkręci się spirala żądań płacowych. Przyjdą nauczyciele, kolejarze, górnicy (ponownie). I będą przychodzili co rok nawet jak dostaną podwyżki. Bo człowiek jest nienasycony...

niepoprawny politycznie, miłosnik prawicy i wolności słowa...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka