Mamy odpowiedź PiS na reklamówkę PO. W poprzednim poście skrytykowałem najnowszą reklamówkę PO. Reklamówkę niezbyt inteligentną, posługującą się prostą (żeby nie powiedzieć "prostacką") demagogią.... Reklamówką zupełnie niedostosowaną do wizerunku PO i wyborców PO - podobno "wykształciuchów", a także nie dającą szans na zdobycie dodatkowych wyborców.
Bo skoro wyborcy PO to "wykształciuchy" a partia ma wizerunek liberalnej - to powinna walczyć o bardziej liberalny elektorat głosujący teraz na PiS i inne partie oraz na niezdecydowanych.
Natomiast reklamówka PO apeluje do elektoratu socjalnego - więc nawet jeśli kogoś zrazi do PiS to PO nic z tego nie przyjdzie. Bo Ci co odejdą od PiS to będzie elektorat socjalny, gorzej wykształcony (lepiej wykształconych reklamówka PO odrzuci), który nie przejdzie do PO lecz do Samoobrony i SLD.
Teraz mamy już przygotowaną odpowiedź PiS. Ludzie z marketingu politycznego PiS w przeciwieństwie do PO myślą i szybko reagują...
Nowa reklamówka PiS pokazuje lekarza i nauczyciela którzy mało zarabiają i na tym tle pensje Tuska z komentarzem:
"działacz PO miał ponad 23 tys. zł miesięcznie. Zadbał o własny interes".
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4260230.html
Cóż taką prostą demagogię jaką zaprezentowało PO łatwo zbić i zaatakować tą samą bronią.
Czym to się skończy? Ogólnym obrzucaniem błotem i wnioskiem wyborców - polityka to bagno (po raz kolejny dojda do tego wniosku). Co może skutkować ponownie niską frekwencją wyborczą (korzystną dla PiS)...
Czyli generalnie jak popatrzeć na reklmę PO i odpowiedź PiS - PO nic nie zyskało i tylko popsuło swój wizerunek partii pragmatycznej i liberalnej...
Tusk w przyszłości powinien zastanowić się nad nowa strategią komunikacji - pokazującą w prosty sposób korzyści z wyboru jego partii....
A jak skutecznie obrzucać błotem aby samemu sie nie pobrudzić? Tak miły dla PO nie będę aby im w tej kwestii radzić - ale jest na to sposób...
Inne tematy w dziale Polityka