Akcja "Wyślij Michnika na kurs dziennikarstwa"

Gazeta Wyborcza dużo pisze ostatnio o różnych internetowych czy SMSowych „akcjach" - „Ukryj babci dowód" czy też "Przypomnijmy kłamczuchowi jego zasady!".

Przy okazji teksty Gazety Wyborczej porażają swoim „obiektywizmem" w ocenie aktualnej sytuacji politycznej w Polsce.

Dlatego też skoro jest moda na różnego rodzaju akcje - proponuję własną akcję:

„Wyślij Michnika na kurs dziennikarstwa"

Pan Michnik od wielu już lat myli zawód dziennikarza z zawodem polityka. Jego teksty na początku były wyborczą propagandą Unii Wolności, ostatnio cała Gazeta Wyborcza jest wielką antypisowską tubą propagandową, a czytając teksty w Gazecie często zastanawiam się czy czytam teksty dziennikarskie czy też przemówienia polityków LiD/SLD (SLD było trochę krytykowane przez Michnika do momentu połączenia z Demokratami.pl, po połączeniu to ulubiona partia Michnika).

Teksty w Gazecie Wyborczej często przypominają ulotki reklamowe LiD. Bez przerwy teksty o „zagrożeniu demokracji", jak to „Świat się z nas śmieje", jaka to w Polsce „straszna inwigilacja". Michnik nawet w jednym z swoich tekstów sugerował że „nieważne jak ludzie głosują ważne kto liczy głosy".

Ciągle taż mamy w Gazecie różnego rodzaju socjotechniczne sztuczki mające zmobilizować ludzi do pójścia na wybory i głosowania przeciw PiS.

Być może to co pisze Pan Michnik i Gazeta Wyborcza wynika z ich niewiedzy na temat roli dziennikarza. Być może to brak odpowiednich szkoleń spowodował, że Pan Michnik myli zawód dziennikarza z politykiem.

Dlatego też zrodził się pomysł akcji:

„Wyślij Michnika na kurs dziennikarstwa"

 

Proponuję przesyłanie maili o następującej treści do wszystkich znajomych:

„Wyślij Michnika na kurs dziennikarstwa

Ponieważ Michnik myli rolę polityka z dziennikarzem i jego teksty
przypominają ulotki reklamowe LiD/SLD to może wspólnie wysłalibyśmy
go do Anglii na miesięczny kurs rzetelnego dziennikarstwa?

Pierwszy proponowany wykład dla Michnika to - „Czym różni się polityk
od dziennikarza"...

Prześlij tego maila dalej do jak największej liczby swoich znajomych. Może dotrze on do Adama Michnika, a wtedy zrozumie on, iż konieczne jest podniesienie kwalifikacji dziennikarskich i zdecyduje się pojechać na kurs rzetelnego dziennikarstwa."