„Kluczowym elementem polskiej strategii wyjścia z kryzysu jest wejście najpierw do ERM2, a potem do strefy euro” - mówi w rozmowie z "Dziennikiem" minister finansów Jacek Rostowski. Minister podkreśla, że celem jest przystąpienie do ERM2 w pierwszej połowie roku.
A więc tak wygląda plan wyjścia z kryzysu według Donalda Tuska i Jacka Rostowskiego.
Oto wprowadzenie euro wg PO będzie lekiem na całe zło i zwalczy kryzys.
Słuchając wypowiedzi polityków Platformy można dojść do wniosku że:
- kryzys w Polsce się skończy natychmiast po wejściu do ERM2. Zapewne skończy się dlatego, że nasze droższe towary będą rozchwytywane za granicą, a także na rynku wewnętrznym, a wyższe ceny w Polsce napędzą nam turystów z zagranicy, także ze Słowacji.
- po wprowadzeniu ERM2 złoty samoistnie się umocni (bo Tusk powie, że ma się umocnić i dojdzie do 4 zł za euro),
- nie będzie żadnych spekulacyjnych ataków na polską walutę (bo Tusk i UE zabronią),
- kredyciarze frankowi zapłacą niższe raty kredytów niż w zeszłym roku (bo Tusk tak zarządzi). J
- Skończy się problem z opcjami walutowymi (bo przecież Tusk powiedział, że ten problem jest zrodził się z chęci nieodpowiedzialnej spekulacji przez pracowników firm lecz przez brak euro, więc jak będzie euro problem opcji sam się rozwiąże)
- Bezrobocie spadnie. Bo przecież euro i silniejsza waluta na pewno spowodują napływ do polski zagranicznego kapitału. Szczególnie w czasach kryzysu. Silniejsza waluta i wyższe koszty pracy po wejściu do ERM2 i potem wprowadzeniu euro (w stosunku do aktualnej sytuacji - słaba złotówka) na pewno skłonią inwestorów z zagranicy do otwierania w Polsce fabryk. Polskim firmom silna waluta ułatwi eksport więc na pewno będą zatrudniać więcej ludzi.
- I generalnie wszystkim będzie żyło się lepiej. To nic, że niektóre ceny w Polsce wzrosną. Ważne, że jak pojedziemy na wakacje do Egiptu na dwa tygodnie to „będziemy królami”. A emeryci? Oni i tak niedługo umrą i patriotycznie powinni poddać się eutanazji, aby nie zabierać przestrzeni życiowej i udostępnić mieszkania „młodym, wykształconym, z dużych miast” wyborcom PO…
Generalnie powiem tak: wszyscy, do których trafiły w/w argumenty, niech głosują na Donalda Tuska i popierają szybkie wprowadzenie euro…