W opozycji mamy dziś zbiór postaci o wielkich ambicjach. Budka, Kosiniak-Kamysz, Czarzasty, Biedroń, Bosak i wielu innych. Wszystkie te postacie mają podobny ale różny pogląd na wiele spraw. Wszyscy jednak walczą o obalenie ich zdaniem złego rządu PiS.
Wszyscy poprą w II turze kandydatkę PO, poprą zresztą każdego, kto będzie miał szanse wygrać z Dudą. Wygrana może dokonać się minimalna liczbą głosów, na to liczy totalna. Wyobrażamy sobie, że wygrywają i co... taki prezydent, słaby żyrandol będzie jak znalazł, bo wetować każdy może, opinia prawna- zawsze znajdą się znawcy. Słaby, żyrandol, bardziej słaby niż Komorowski będzie wymarzony dla ambicji dzisiejszej totalnej opozycji, wybory przyspieszone i stworzenie wspólnej koalicji, prezydent nie będzie miał swoich ambicji, a i Tusk znajdzie swoje miejsce.
Jest to scenariusz w zarysie, ale przecież opozycja myśli co dalej... Grodzki już buduje nowe prawo wyboru marszałka Senatu.
Jest to temat o którym PiS milczy, ale wie...
I tu jest tajemnica poliszynela totalnej, która doskonale widzi zalety Kidawy-Błońskiej.
