Łasuch Łasuch
520
BLOG

Rosolna niedziela

Łasuch Łasuch Rozmaitości Obserwuj notkę 49

I nagle się znowu zima zrobiła, popatrz, popatrz... miejmy nadzieję, ze na krótko i niedługo całe białe, co napadało zniknie. No ale do rzeczy, co dzisiaj na obiad planujecie?

Idę o zakład, że w większości będzie to rosół! Zgadłem? :) Ile domów, takie przepisy na rosół, prawda?To tak jak z bigosem, choć z drugiej strony sa to tylko drobne różnice, bo prezciez nie jest to fuzyka kwantowa i rosół robi się podobnie wszedzie.

Klasyczny rosół

Co potrzebujemy, żeby rosółbył pyszny:

  • 1 kg wołowiny z kością (najlepiej szponder, pręga, łopatka lub mostek)
  • 40 dag drobiowych części rosołowych (pierś, udka lub skrzydełka)
  • duża porcja włoszczyzny z kapustą (3 średniej wielkości marchewki, pół selera korzeniowego, duży korzeń pietruszki, średni por, kawałek kapusty włoskiej)
  • cebula
  • duży liść laurowy
  • 5–6 ziarenek pieprzu
  • pęczek natki pietruszki
  • sól

A oto, jak taki pyszny rosół robimy:

Na początek do dużego gara wkładamy  wołowinę. Zalewamy ok. 3,5 l zimnej wody. Solimy, ale niedużo.  Stawiamy garnek na małym ogniu i tak ustawiamy temperaturę, by mięso wolno się gotowało. Łyżką cedzakową systematycznie musimy usuwać zbierającą się szumowinę. Po około 30 minutach dodajemy części rosołowe kury i dalej gotujemy, cały czas odszumowując.

Warzywam czyli marchewkę, seler i pietruszkę obieramy.  Z kapusty i pora usuwamy zewnętrzne liście, a resztę dokładnie płukamy pod wodą. Cebulę obieramy  i opalamy  na ogniu lub suchej patelni, tak aby wierzchnia warstwa cebuli sczerniała. Gdy wywar mięsny stanie się już klarowny, wrzucamy liść laurowy, ziarnka pieprzu, opaloną cebulę oraz obrane warzywa. Przykrywamy  i gotujemy powoli 1,5 – 2 godziny, aby rosół tylko „pyrkał”, i tutaj tzreba pamiętać, że  im wolniej, tym lepiej. To tak jak z .. wiecie z czym :)

Po wyznaczonym  czasie, próbujemy rosół i oceniamy , jak mocno go przyprawić. Na ogół wystarczy trochę soli i odrobina pieprzu. (Niektórzy, wrzucają sól kostką rosołową lub vegetę, ale ja nie polecam, bo to szuczna sprawa). Następnie przykrywamy garnek i niech wszystko gotuje się, aż mięso będzie zupełnie miękkie, tzn. bez trudu da się oddzielić od kości. Przecedzamy rosół do dobrze nagrzanej wazy
(nie powinien wystygnąć przed podaniem!).

Podajemy z makaronem, posiekaną natką pietruszki i plasterkami marchewki.

I jak Wam się podoba? Taki rosół każdego powali z nóg swoim smakiem :)

Smacznego!

a oto, co było ostatnio w 3 notkach wcześniej:

sernik z brzoskwiniami

schab ze śliwką

keks

Łasuch
O mnie Łasuch

Łasuch jest łakomczuchem a do przepisów ma wszelkie prawa, jakby ktoś dociekał.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (49)

Inne tematy w dziale Rozmaitości