"Natomiast niesłychanie wysoko oceniam podróż prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Tbilisi. Pierwszy raz poczułem się dumny z tego, że prezydent mojego państwa w tak godny sposób, a zarazem tak zgodny z polskim i moim wyobrażeniem etosu wolności, honoru, tradycji historycznej i rozumu politycznego dał temu wyraz w Gruzji. " fragment artykulu.
Poleam wszystkim przeczytanie calego artykulu do ktorego link umiescilem ponizej.
Fragment dotyczacy prezydenta umiescilem , bo ilustruje moja teze ze zaczynaja sie ksztaltowac strategiczne, akceptowane przez cala klase polityczna interesy panstwa.
Na pewno jest to polska polityka wschodnia.Kaczynski, Michnik,Tusk , Sikorski. Po i PiS jako calosc.
Niestety Michnik stawia tylko tezy w swoim artykuly , nie rozwijajac ich.
Nawoluje do podpisania Traktatu Lizbonskiego tak to argumentujac ; Szkoda, że prezydent nie podpisał wciąż traktatu lizbońskiego. Jeśli Polska chce mieć wpływ na politykę Europy wobec Rosji, to nie może dawać do zrozumienia całym swoim postępowaniem, że z Brukseli interesują nas wyłącznie pieniądze, a Unia ma stawać na baczność przed każdym kaprysem polskich elit. To rozumie premier Tusk. Natomiast nie jestem przekonany, czy to rozumie Pałac Prezydencki i jego główny lokator." koniec fragmentu
Michnik pisze ze chodzi Polsce glownie o pieniadze.Traktat Lizbonski ogranicza suwerennosc poszczegolnych krajow, co jest rzecza dobra, bo aby Unia mogla sprawniej dzialac , chocby w takiej sprawie jak Gruzjia musi byc bardziej scentralizowana, nawet nie bardziej. Musi byc po prosotu scentralizowana.
Problemem jest czy Unia ma by Panstwem demokratycznym , w ktorym wladze pochodza z demokratycznych wyborow, z rozbudowanymi procedurami demokratcznej kontroli, czy panstwem oligarchicznym w ktorym decydujace znaczenie bedzie miec nie wola obywateli Unii ale partykularen interesy oligarchi politycznych poszczegolnych panstw.
W aktualnym ukladzie sil w Europie dominyuja pozycje uzyska oligarchia poloityczna Niemiec, kraju najludniejszego, a co za tym idzie kraju , ktory bedzie mogl hamowac demokratyzacje Unii i jej rozszerzenie. Kazde rozszerzenie zachwieje przewaga Niemiec. Zastanawiam sie czy Michnik tego nie widzi.
Prawdopodobnie tak jak ja widzi w tym traktacie przyszle zagrozenie dla demokracji w Europie, ale zapewne wierzy, ze po podpisaniu traktatu nastapia dalsze deokratczne reformy. Tylko czy na pewno. Jezeli Niemcy beda marzyli o Niemieckiej Europie, to zablokuja demokratyzacje Unii, zablokuja rozszerzenie, wypchna Wielka Brytanie z Unii. Jezyk niemiecki i kultura tego kraju , po wyjsciu W. Brytani zacznie dominowac w Europie. Juz teraz Niemcy domagaj sie szerszego uznania dla swojego jezyka, ktory jest ojczystym jezykiem co czwartego Europejczyka. Dlatego najlepszym rozwiazaniem byloby odrzucenie Traktatu Lizbonskiego i opracowanie nowego , ktory rozszerzalby uprawnienia Parlamentu Europejskiego kosztem administracji poszczegolnych panstw a uprawnienia wladzy wykonawczej przejal demokratcznie wybierany prezydent Europy.
Za to nalezy zwrocic uwage na pomysl Michnika dotyczacy nowego Planu Marshalla dla wschodu Michnik pisze:
Potrzebny nowy plan Marshalla
Obowiązkiem ludzi myślących o przyszłości jest wypracowanie nowego myślenia o Rosji. Można przyjąć kapitulancką filozofię nowej Jałty (czyli zgody na podział świata na strefy wpływów) umocnioną przekonaniem, że mamy w Rosji poważne interesy. Można też przyjąć filozofię nowej zimnej wojny zakładającą zerwanie z Rosją, bojkot, sankcje.
Pierwsza filozofia jest być może realistyczna, druga szlachetna w intencjach i na papierze być może logiczna, ale całkowicie nierealna.
Dlatego trzeba wymyślić coś nowego. Tym czymś może być rozwinięcie projektu Partnerstwa Wschodniego UE zaproponowanego kilka miesięcy temu przez Polskę i Szwecję. Można spróbować przekształcić je w wielki pomysł ideologiczny, nowy plan Marshalla dla Gruzji, Ukrainy, Mołdawii, Armenii, Azerbejdżan " koniec fragmentu
Nowy plan Marshalla to faktycznie stworzenie wspolnej przestrzeni gospodarczej , to szybka sciezka do przylaczenia tych panstw do Unii. Unia aktualnie nie chce wspomagac gospodarczo krajow aspirujacych do czlonkostwa , nakazujac im samodzielnie przeprowadac trudne reformy gospodarcze , co jest rzecza dziwna.
Mocne wsparcie gospodarcze z jednoczesna kontrola reform politycznych stworzyloby szybka sciezke poszerzania Unii.Niemcy nie maja woli politycznej, aby Unie rozszerzyc. Francja i Wlochy swoja Unia Srodziemnomorska marza o przylaczeniu polnocnej Afryki.Co nie jest takie beznadziejne , jak sie nam wydaje. Za 30 lat Francja bedzie krajem muzulmanskim z przewaga ludnosci euroarabskiej. Polska na wszhcodzie marzy o dobudowei I Rzeczpospolitej i okrazeniu Rosji. Jednym z krokow powinno byc szybkie przylaczenie Turcji z jej swietnymi kontaktami z krajami tureckimi w srodkowej Azji .
Ale Niemcy , glowny hamulcowy Unii na to sie nie zgodza.Dlaczego ammy im zrobic prezent w postaci Traktatu Lizbonskiego ? Moze ciagle marza o realizacj tysiacletniego marzenia . Odbudowy Rzymskiego Cesarstwa Narodu Niemieckiego .
ostatnim zagadnieniem , ktore chcialbym poruszyc jest stosunek Michnika do Rosji i jego wiary w jej demokratyzacje
Michnik pisze :Problem dzisiejszej Rosji polega na tym, że sama wpuściła się w pułapkę polityki imperialnej. Trzeba wielkiej odwagi, by się tej fali publicznie przeciwstawić. Ale nawet dzisiaj są w Rosji ludzie, którzy to robią - komentatorzy, obrońcy praw człowieka, politycy opozycji, niezależni dziennikarze, wydawcy, choćby publikujący w internecie. Wielokrotnie zamieszczaliśmy ich wypowiedzi na łamach "Gazety".
W zmienionej sytuacji te zaczątki społeczeństwa obywatelskiego mogą odegrać kolosalną rolę. koniec fragmentu.
Risja jest ogromnym krajem , szybko sie wyludniajcym. Szybkie ocieplenie klimatu spowoduej ze nie tylko bedzie ogromnym zaglebiem surowcowym , ale tez rolniczym. Ogromne obszary Rosji , dzisiaj niegoscinne stana sie wspanialy terenami aby mieszkac, pracowac. Gwaltowan Imigracja rozszadzi Rosje.Chinczycy na wschodzie, Hindusi na poludniu , Zachod Rosji beda kolonizowac Ludzie z Europy, Azji, Afryki. Rosja , aby przetrwac musi wczesniej czy pozniej dolaczyc do krajow Europy. Prawdopodobnie podzielona na regiony. To jedyne wyjscie aby oligarchia rosyjska utrzymala kontrole gopodarcza nad obecnym terytorium Rosji za kilkadziesiat lat. i w takim kierunku powinna postepowac polityka Unii. Otoczyc Rosje ,zwiazac ja gospodarczo i politycznie z byc moze wtedy juz milardowa Unia i wchlonac. Dla dobra Polski ,calej Unii i Rosji.
Wejscie Rosji do NATO i Unii przewiduje sam Aleksander Kwasniewski. A z czolowych polskich politykow jest chyba najlepszym znawca tej czesci kontynentu.
Demokratyzacja Rosji jest problematyczna, bo grozi natychmiastowym praktycznie rozpadem imperium. Czeczeni, Baszkirzy ,Tatarzy itd. Dlatego moze sie w Rosji powtorzyc sytuacja z Jugoslawi. Rozpadu demokratcznego panstwa. I z tego tez powodu powinnismy demokracje w Rosji popierac
Link do artykulu Adama Michnika
http://wiadomosci.onet.pl/1822459,11,item.html
