W całej Polsce przez lata ekolodzy protestowali przed podnoszeniem wałów. W Warszawie władze miasta oświadczyły, że miały środki na umocnienie wałów, ale przez ciągłe protesty ekologów nie zrobiono tego.
"Czeka 10 milionów w budżecie. Na Zawadach nie mogę nic zrobić, bo byłaby to działalność nielegalna. Nie mogę przekazać tego marszałkowi, marszałek jest zablokowany przez ciągłe protesty ekologów – wyznała prezydent Warszawy"
Taka sama sytuacja miała miejsce w Oświęcimiu:
"Należało porządnie umocnić i podwyższyć wały. Byliby bezpieczni i mieszkańcy, i muzeum - potwierdza Bogusław Borowski, dyrektor Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie. Kilka lat temu prowadził prace modernizacyjne na wałach. Umocnił, wyremontował i podniósł je o 1,5 metra na odcinku od wsi Babice po Broszkowice. Ale w Brzezince do modernizacji nie doszło. Przeciwko wycięciu drzew na mniej więcej dwukilometrowym odcinku Wisły zaprotestowali ekolodzy. W środę zbyt niskie wały przepuściły wodę. Zalane zostały gospodarstwa i część obozu Auschwitz-Birkenau."
Podobnie w Sandomierzu gdzie również przez protesty ekologów nie podwyższono wałów. A jak wiemy tam sytuacja powodziowa jest tragiczna.
Pytanie czy ekolodzy służą słusznej sprawie wydaje się zbędne przynajmniej moim zdaniem. Ich poczynania na całym świecie kończą się w wielu przypadkach stratami które można policzyć w milionach jeśli nie miliadach. Nie chce nawet wspominać o globalnym ociepleniu które po srogiej zimie nagle zostało zastąpione przez wzrot "walka ze zmianami klimatu". Proszę zauważyć, że teraz żaden ekolog już nie walczy z ociepleniem tylko ze zmianami klimatu. Jeszcze trochę, a zaczną walczyć z klimatem w ogóle, a wtedy to chroń nas Panie!
Ja czekam z niecierpliwością kiedy zakończy się spawa Al Gora który został pozwany przez 30 000 naukowców za kłamstwa o globalnym ociepleniu. Przypominam, że A Gore na swoich kłamstwach zarobił ponad 100 mln dolarów. Uważam, że donoszenie do prokuratry to dobra droga i w taki sam sposób należy walczyć z zielonymi w Polsce. Pieniądze jakie zarabiają Ci ludzie na szerzeniu swoich teorii są w skali globu niewyobrażalne, a straty jeszcze większe. Pamiętaj, że zieloni to niedojrzali czerwoni:) Z ekologami należy ostro walczyć i nie pozwolić sobie na dyktat i szantaże w stylu "chrońmy żabki, żuczki itd.
Powódź jest tego najlepszym przykładem. Fakty są takie, że straty byłyby dużo mniejsze gdyby nie zielona dyktatura.
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,7914102,_Gdyby_nie_ekolodzy_______konflikt_o_waly_w_Oswiecimiu.html
http://www.fakt.pl/Powodz-przez-ekologow-,artykuly,72560,1.html
Inne tematy w dziale Polityka