moraine moraine
514
BLOG

Nowa Polska (3): Jeden kraj, dwa systemy

moraine moraine Polityka Obserwuj notkę 3

Unia Europejska to państwo które dąży do całkowitej jedności. Pod niebieską flagą z żółtymi gwiazdkami wszystko musi być jednolite: rząd, podatki, prawo, waluta, polityka socjalna, a nawet polityka rolna. Stoi to w sprzeczności z zasadą konkurencyjności. Państwa, aby się rozwijać muszą konkurować ze sobą. UE jako związek 27 krajów jest zbyt wielkim obszarem, aby pozwolić sobie na tak daleko idącą jednolitość. Piękne hasło Unii Europejskiej "United in diversity" (Zjednoczeni w różnorodności) powoli traci swoje znaczenie gdyż trudno już dopatrywać się w Europie tej różnorodności. Chyba tylko w kulturze, a przecież we współczesnym świecie to stanowczo za mało.

Europa ojczyzn którą Polakom obiecywano przed referendum unijnym odeszła już do lamusa. Projekt z różnych względów nie sprostał wyzwaniom współczesności. Gdyby z dystansu spojrzeć na problemy Polski to z jednej strony mamy bardziej śmiałą wolnorynkową wizję państwa, a z drugiej bardziej socjalną która obecnie dominuje w Polsce oraz w większości innych państw związkowych Unii Europejskiej. Taka sytuacja powoduje ostre konflikty polityczne gdyż zadaniem każdej opcji jest dojście do władzy i narzucenie swojej wizji na cały obszar kraju.

Unia Europejska podobno powinna konkurować ze światem czyli między innymi z Chinami oraz Stanami Zjednoczonymi. USA to państwo federalne w którym wystarczy przeprowadzić się ze stanu Nowy Jork do Teksasu, aby zauważyć różnice i nie chodzi tutaj o pogodę tylko o prawo i podatki. Dzięki temu napięcia które prowadzą do wielkich konfliktów w Polsce mogą być łagodzone poprzez zwykłą przeprowadzkę która nie oznacza emigracji z kraju. Chiny to państwo które określane jest przez rządzących jako jeden kraj, dwa systemy. Chodzi o podejście kontynentalnych władz chińskich do Hong Kongu słynącego ze swojej wolności gospodarczej. Polska swojego Hong Kongu nie ma chociaż wybudowanie od zera miasta wielkości Warszawy nie powinno stanowić wielkiego problemu dla 38 milionowego kraju. Wystarczy, aby rząd wyznaczył pewien pustynny obszar na którym obowiązywałaby rzeczywista wolność gospodarcza, a w ciągu 5 lat Polacy wybudowaliby własnoręcznie swoje okno na świat. 

Zmiany powinny iść jednak dalej i obejmować cały kraj. Poszczególne regiony powinny uzyskać swoją autonomię. Dla ułatwienia można po prostu wykorzystać granice obecnych województw. Gdy spojrzymy na mapę Polski po każdych wyborach to zauważymy, że w niektórych województwach wygrywają zupełnie inne opcje polityczne i to przewagą znaczącej ilości głosów niż te które osiągnęły dostateczny wynik na rządzenie w skali całego kraju. Skoro te społeczności chcą iść inną drogą niż reszta kraju należy im to umożliwić.

Nie oznacza to, że mam na myśli wygraną którejś z obecnych partii politycznych. Wprowadzając zmiany powstawałyby lokalne ruchy polityczne które zabiegałyby o lepszy status swoich regionów. Regiony te powinny mieć prawo do stanowienia swojego własnego prawa, lokalnych podatków, polityki socjalnej i rolnej, a nawet wprowadzania własnej waluty. Państwo powinno ograniczyć się tylko do zbierania podatków na armię zapewniającą bezpieczeństwo zewnętrzne oraz ograny zajmujące się bezpieczeństwem wewnętrznym. W ten oto sposób Polska będzie nadal jednym krajem, ale będzie miała kilka systemów politycznych w którym każdy Polak się odnajdzie. Zamiast rozpoczynać awanturę na skalę całego kraju domagając się wolności gospodarczej obywatel będzie mógł przeprowadzić się do województwa w którym nie będzie takich ograniczeń. Dzięki temu regiony staną się bardziej konkurencyjne. Dobre rozwiązania będą wspomagać rozwój regionu, a regiony decydujące się na zwiększenie biurokracji i ucisku podatkowego będą po prostu bankrutować. Polacy są przyzwyczajeni do emigracji zarobkowej, a więc przeprowadzka z jednego końca Polski na drugi za pracą lub pogonią za systemem w którym łatwiej będzie prowadzić własną firmę nie powinna stanowić żadnego problemu. 

Cała Unia Europejska powinna przyjąć taki model rozwoju. Dzięki temu stanie się rzeczywistym konkurentem dla reszty świata. Elementy które przyświecały ojcom założycielom Unii powinny zostać utrzymane: brak barier celnych czyli wolny rynek przepływu towarów i usług, wolny przepływ ludności. Europarlament oraz wszelkie instytucje unijne których zadaniem jest budowa jednolitego państwa powinny zostać rozwiązane. W zamian wystarczą regularne szczyty unijne na których spotykać będą się przedstawiciele najwyższych władz państw członkowskich tylko w razie potrzeby ustanowienia nowego traktatu. Akurat to, że trudno będzie dojść do konsensusu w razie potrzeby zmiany lub ratyfikacji nowego traktatu odbije się pozytywnie na mieszkańcach Europy.

Straszenie Europą dwóch prędkości jest śmieszne. Jeśli państwa eurolandu chcą koniecznie iść swoją drogą należy im to umożliwić. Europa zasługuje nie tylko na dwie prędkości, ale na kilka. Ponieważ konkurencja to wyścig i nie zawsze ten który po wystartowaniu znajduje się na czele peletonu przekracza linię mety jako pierwszy. Warto o tym pamiętać.

* * *

Inne moje notki z lubczasopisma "Nowa Polska" w których przedstawiam swoją wizję państwa:

Nowa Polska(1): Wprowadźmy wolność słowa w Polsce

Nowa Polska(2): Broń jako ochrona przed tyranią 

moraine
O mnie moraine

kontakt: liberty.moraine@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka