L.Enin L.Enin
180
BLOG

Zespół Urojeń Macierwicza

L.Enin L.Enin Polityka Obserwuj notkę 4

Ze zwykłego kronikarskiego obowiązku przypominam jedynie, że mamy kolejną bomową teorię roztrzaskania się Tupolewa. Ledwie Antoni ochłonął i odstawił pastylki (lub pobrał te co nie trzeba) a już mamy sensację.

Autorem nie podlegającej dyskusji „prawdy”, całkowicie nowej i wstrząsającej jest Binienda. Jego „prawda” zawiera się w czterech prostych, krótkich zdaniach:

„Nie jest istotne czy samolot był na 100, 50, czy 20 metrach, kiedy nastąpiła ta eksplozja. Nie dlatego eksplodował samolot, że był na wysokości większej lub mniejszej. Czy był we mgle, czy bez mgły. Eksplodował, bo ktoś podłożył bombę i spowodował eksplozję tej bomby”.

To w zasadzie wszystko!
Aha i żebym nie zapomniał… Kto jest winny takiej sytuacji?

„To nie był wypadek, to był zamach. Mało tego, możemy powiedzieć, kto jest za to odpowiedzialny, ponieważ ładunki, które zostały zainstalowane w slocie, nie mogły być zainstalowane w Polsce, tak że odpowiedzialna za eksplozję w skrzydle jest Rosja”.

Teraz to już naprawdę wszystko. To bezdyskusyjnie jedna z najbardziej przełomowych i budzących respekt prób wyjaśnienia tragedii smoleńskiej. Brawo! Teraz będzie apel, czyli próba namówienia do podjęcia zdecydowanych działań.

Otóż… Rodziny poszkodowane w tej katastrofie, te zdrowe na ciele i umyśle, psychiatrycznie nieskażone, a takich sądzę jest zdecydowana większość, powinny czym prędzej wystąpić do prokuratora, sanepidu, naczelnego weterynarza kraju, do kogokolwiek, kto ma tu realną władzę i kto może w tym szczególnym przypadku pomóc, by czym prędzej dla dobra tych rodzin, dla naszego dobra też, w trybie pilnym odizolowano wszystkich tych popaprańców, noszących znamiona ciężkiej, niebezpiecznej dla życia i otoczenia choroby zwanej Zespołem Urojeń Macierewicza. Czym prędzej to zrobią, tym lepiej, lepiej także dla tych potencjalnie chorych, bo za chwilę sami sobie zrobią krzywdę. 


L.Enin
O mnie L.Enin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka