Władze rosyjskie mogą stać za pojawieniem się niezwykle niebezpiecznej choroby, jaką jest ospa małpia, i za jej zadziwiającym tempem rozprzestrzeniania się w Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech, Szwecji, Australii, Stanach Zjednoczonych, Hiszpanii, Portugalii, Belgii i Kanadzie, w interesie pokonania „niechcianych” krajów w wojnie „hybrydowej”, którą prowadzą na całym świecie.
Informację tę podała czeska publikacja Aktuální zprávy powołując się na Cyprus Daily News.
„Kreml być może uznał, że skoro ospa jest o wiele bardziej niebezpieczna niż COVID-19, to wywołana przez nią epidemia mogłaby mieć katastrofalne skutki dla – jak uważa Moskwa – wrogich państw, co pomogłoby jej wygrać wojnę hybrydową, którą prowadzi de facto na całym świecie” – napisano w cypryjskiej publikacji.
Cyprus Daily News zwraca przede wszystkim uwagę na szybkość rozprzestrzeniania się choroby w różnych krajach, a nawet regionach świata.
„A ich lista przywodzi na myśl materiał „Warning: Work on smallpox virus by Russians gives rise to concern amid COVID-19 pandemic” opublikowany w październiku 2020 r. przez analityków Instytutu Roberta Lansinga, który nie tylko przewidywał taką możliwość, ale też wskazywał, kto jest nią zainteresowany” – czytamy w materiale.
Czy to naprawdę wina Rosji? Oczywiście nie jest to jeszcze wiadome, ale jeśli kierujemy się zasadą szukania tego, kto na tym skorzysta, to zbyt wiele wskazuje na Moskwę, zwłaszcza że wiemy, iż Federacja Rosyjska od dawna uważa opracowanie leku na ospę za strategicznie ważne.
Warto jednak zauważyć, że liczba Europejczyków zarażonych małpią ospą (najwięcej w Wielkiej Brytanii i Portugalii) stale rośnie. Jest ich już ponad 100.
Choroba przenosi się głównie drogą kropelkową poprzez długotrwały kontakt osobisty.
https://polskienowiny.pl/swiat/moskwa-stoi-za-wybuchem-epidemii-wysoce-niebezpiecznej-choroby-malpiej-ospy-w-kilku-krajach-swiata/
