murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński
121
BLOG

Wszyscy kochają "Kościół w kryzysie", czyli dwa "nieważne " szczegóły.

murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński Polityka Obserwuj notkę 9

Kościół polski da się lubić. Nawet gdy ktoś bardzo nie chce, nie ma żadnego wyjścia. Po decyzji konferencji Episkopatu, o udzieleniu szerokiej dyspensy od obowiązku niedzielnego, gorliwość w pewnych kręgach nieporównanie wzrosła. Wszystkie agencje wołające dotąd wielkim głosem o zakaz nabożeństw, albo wręcz pozamykanie świątyń teraz prześcigają się w udostępnianiu transmisji z Ofiary Pańskiej, oraz informowaniu, gdzie takowe będzie można oglądać. Wiadomości na temat "wirtualnego uczestnictwa" w liturgii wiszą nawet w miejscach, gdzie do tej pory można było wypatrzeć tylko propagandę, rozrywką najtańszego gatunku, czy zgoła gołe d...

Zapewne tylko neoficki zapał redaktorów, zachwyconych świeżo dostrzeżonym pięknem liturgii rzymskiej sprawia, że bez żadnego echa z ich strony przechodzą słowa i czyny, w spokojnym czasie odmienianego przez wszystkie siedem przypadków deklinacji,  ojca świętego Franciszka. 

Oto papież, ukazywany dotąd jako "zwolennik" a nawet "pomysłodawca" opróżnienia świątyń na czas zarazy, ukazywany zawsze samotnie za ołtarzem papieskiej kaplicy, nie tylko nie upomina polskich hierachów za "samowolne" zachowanie liturgii publicznej które nasi salonowi ultragorliwcy ultramontanizmu potraktowali w swoim czasie niemal jako schizmę :).

Papież wręcz prosi głośno, aby biskupi i księża towarzyszyli ludowi Bożemu w jego trudnościach na kazdy możliwy sposób, nie pozbawiając go dostęu do sakramentów i modlitwy, oraz podważa celowość stosowania "drastycznych środków", mając na myśli trudną sytuację odciętego od swych kościołów laikatu włoskiego.

A juz żaden redaktor neofita, ortodoks chwiejny, gorliwy ani przesadny, katolik formacji przedsoborowej, posoborowej, ani srodsoborowej, ultargorliwiec ultarmontanizmu, żaden teolog widny, tajny ni dwu-płciowy nie raczy zauważyć rzeczy o wadze kapitalnej, która z okazji szumu o zamkniecie kościołów sama rzuca się w oczy.

Oto na ołtarzu, za którym samotny ojciec święty sprawuje Eucharystię, stoi niewielka pasyjka. Stoi w miejscu - wydawałoby się - nietypowym: pośrodku ołtarza, zwrócona frontem nie w stronę ludu, ale w stronę celebransa. A stoi tak ponieważ kapłan, który nie może w trakcie Przenajświetszej Ofiary stać zwrócony twarzą na wschód, powinien przynajmniej stać zwrócony ku Wschodowi mistycznemu, którym jest Krzyż Pana, jak głoszą zasady reformy liturgicznej papieża Benedykta XVI.


#strzeż mnie Panie od przyjaciół













Każda opublikowana tu notka jest produktem kolekcjonerskim. Nie służy do czytania, ani też do zamieszczania w niej informacji bądź opinii. Uwaga: CACATOR CAVE MALUM!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka