murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński
209
BLOG

Kraków-Warszawa, ta sama sprawa. Czy jesteśmy skazani na rządy białych nosów.

murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński Polityka Obserwuj notkę 7

Ten twój kolega, pan Baylor, w zasadzie nie zrobił nic złego. Tylko troszeczkę rozrabiał i szalał. A teraz siedzi tam, za murem i gra z nami w chujki.

Lucius Shepard

Spoił mnie winem, natarł żelem głowę: wariat, wariat, przysięgam ci, żono!

Kasia Nosowska



Ratusz miasta stołecznego, w którym nie tak dawno ktoś zginął, bo powypierdalały się autobusy MPK , podejrzewa, że zamachowcy zniszczyli sprawną technicznie oczyszczalnię ścieków. Sprawność techniczną oczyszczalni potwierdziła, jak raz w przeddzień katastrofy, ważna urzędowa kontrola, pod której protokołem podpisali się* znani powszechnie eksperci. Podobna ważna urzędowa kontrola, pod której protokołem podpisali się podobni, niezależni eksperci, stwierdziła niedawno brak uchybień w firmie transportowej*, której autobusy się powypierdalały. Nie dalej jak wczoraj jakiś kierowca MPK, nie zwracając najmniejszej uwagi na prowadzone przez miasto kontrole i audyty (oraz entuzjastyczne doniesienia z tychże audytów), wyjechał na trasę pijany w trzy dupy. Od kolejnego nieszczęścia uratowała miasto stołeczne jakaś rezolutna staruszka.

Tymczasem prokuratura miasta stołecznego zwolniła z aresztu pewnego pana, uważającego, że właściwie to jest panią, tęcza jest szturmem, a pranie najlepiej wywieszać na miejskich pomnikach. Prokuratura spełniła w ten sposób kategoryczne rządanie wysokich eurokomisarzy, polityków opozycji, duchownych w aktualnej oraz starszej wierze, jak też celebrytów. Za właściwe sprawowanie wypuczonego poręczyło bodaj kilkanaście autorytetów. Sam wypuszczony natychmiast po wypuszczeniu zachował się dokładnie tak, jak mógł się zachować pan, uważający że jest panią: pokazał wszystkim fucka, naubliżał komu popadło i obwieścił publicznie, że dupczył będzie **.

Jednym słowem: porządek panuje w Warszawie.

W tym samym czasie, na terenie innego, dawniejszego miasta stołecznego doszło do bardzo podobnego incydentu - ale  o diametralnie różnym zakończeniu. Oto jakiś rozebrany technomuł, uczestnik plenerowego spędu dla narkusów, wdarł się na teren prastarego opactwa w Tyńcu i sprofanował je, wskakując na ołtarz.Tym razem jednak profanatora zatrzymano na miejscu, zaś lokalna policja, być może z obawy przed szybkim przybyciem księdza Bonieckiego (rabin Schudrich i wysoka komisarz Dunja Mijatović mają kudy dalej) przekazała go w ręce sanitariuszy ze szpitala psychiatrycznego, w którym to kołbasior po pojas gołyj będzie oczekiwał na dalsze czynności prokuratury, w sprzyjających refleksji warunkach sali obserwacyjnej. Wprawdzie od czasu słynnej powieści Krzysztonia psychiatria poszła lata świetlne naprzód, a nawet, w dziedzinie zaburzeń popędu płciowego,  zrobiła zwrot o 180 stopni, ale nie słyszałem, aby kiedykolwiek zrezygnowała z używania pasów.

Jak widać wystarczyło kilku prostych ludzi z pałami oraz kilku innych, z kaftanem, żeby wykazać raz, bezdyskusyjnie i na świeżym przykładzie, że problemem Polski nie jest bałagan, ani nawet nie są problemem Polski naćpane bądź pomylone, rozwydrzone oszołomy. Ale  że podstawowym problemem Polski są ludzi udzielający tym oszołomom ochrony i pozwalający im na niezakłócone działanie.

Eurokomisarze, ambasadorowie, politycy opozycji, publicyści, celebryci, i duchowni niektórych wyznań.






*jest w Kodeksie Karnym takie zabawne pojęcie: "poświadczenie nieprawdy".

** źródło cytatu:

A to, panie wiedźmin, nie diaboł, a złośliwe bydlę i w głowie ma, z przeproszeniem, nasrane tak, że wytrzymać ciężko. Nie wiedzieć rano, co mu wieczorem do łba strzeli. A to, panie w studnię napaskudzi, a to za dziewką goni, straszy, grozi że dupczył będzie. Kradnie, panie, chudobę i spyżę. Niszczy a psuje, naprzykrza się, na grobli ryje, doły kopie jak piżmowiec albo bober jaki, woda z jednego stawu szczętem uciekła i karpie posnęły. We stogu lukę palił, kurwi syn, z dymem puścił wszystko siano...

Andrzej Sapkowski "Ostatnie Życzenie"

Każda opublikowana tu notka jest produktem kolekcjonerskim. Nie służy do czytania, ani też do zamieszczania w niej informacji bądź opinii. Uwaga: CACATOR CAVE MALUM!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka