murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński
1427
BLOG

"Gunman", parytet i ta Bieńkowska. Parę wniosków z ataku w Liege.

murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 28

Anglojęzyczne media, pisząc o mordercy z Belgii, używają notorycznie zwrotu "gunman". Używają zupełnie bez sensu, przekłamując sens wydarzenia, bo terrorysta dokonał ataku bez broni, a "gun" zdobył dopiero na policjantkach, które rozbroił w trakcie rutynowej kontroli, lub, jak głosi inna wersja, zaatakował od tyłu nożem (obie naraz?). Wszystkie wersje zgadzają się, że obie policjantki zginęły od własnej broni.

W każdym bądź razie, pokonanie uzbrojonego patrolu przez desperata z gołymi rękami , jest w historii euroterroryzmu czymś nowym, chociaż patrole, uzbrojone nawet w automatyczne karabiny szturmowe, stanowią od kilku lat stały element zachodnioeuropejskich ulic. Ale... Ale w patrolach z karabinami szturmowymi chodzą zawodowi żołnierze czynnej służby: młodzi mężczyźni, sprawni fizycznie i należycie wyszkoleni. Znacznie trudniejszy cel, niż dwie starsze panie, pełniące obowiązki patrolu policji.

Po dokonaniu morderstwa zamachowiec chodził po ulicy, wymachując zdobyczną bronią, po czym, nie powstrzymywany przez nikogo wtargnął do szkoły i zabarykadował się w niej z zakładnikami, do czasu przybycia policyjnej jednostki AT. To, że terrorysta posiadający zapas amunicji w ilości ponad 30 naboi 9 mm Para, nie dokonał w międzyczasie masakry, zawdzięczamy wyłącznie jego dobrej woli. Podobno już po przybyciu  antyterrorystów zaoszczędził im roboty, popełniając samobójstwo. Trafiło na poczciwinę.

Ale, w takim razie, czemu poczciwina, życiowy wykolejeniec żyjący z drobnych kradzieży i handlu koksem, w ogóle został "terrorystą"? Ano zradykalizował się podczas odsiadki, podniósł palec i głośno wyznał prawo, a władze więzienia humanitarnie dostarczyły mu Koran i dywan modlitewny. Potem, równie humanitarnie, wypuściły poczciwinę na przepustkę, żeby się zresocjalizował, widząc jak pięknie jest na wolności.


I proszę wobec tej tragedii nie rozdzierać szat, wołając, że "naszym głównym wrogiem" jest... islam. Nie.

Naszym jedynym wrogiem, tj. wrogiem zwyczajnych obywateli Unii, jest urzędnicza kasta eurokratów, wprowadzająca mandaryński model rządów, poprzez stosowanie w rozwiązaniach prawnych dziwacznej ideologii.


Ta dziwaczna ideologia, pod pozorem "równouprawnienia" kobiet wprowadza parytety płciowe, sprawiające, że na patrol uliczny wychodzą starsze panie, nie potrafiące zatrzymać i obezwładnić podejrzanego, nie mające żadnych szans podczas zwyczajnego, pijackiego mordobicia. Moim zdaniem, mniejszą krzywdą dla funkcjonariuszek byłoby, gdyby po "seksistowsku"posadzono je za biurkami, żeby przekładały -niezliczone w pracy policyjnej - dokumenty. 

Ta dziwaczna ideologia, poprzez tworzenie sztucznych, administracyjnych utrudnień w uzyskaniu i posiadaniu broni, oraz hałaśliwą, medialną propagandę dąży do rozbrojenia obywateli, a przerzucenia całej odpowiedzialności za obronę przed aktami przemocy na umundurowane służby. Skutki widać jak na dłoni - nikt na ulicy, ani w szkole nie może nawet podjąć próby obrony przed machającym bronią szaleńcem. Za to zwyczajnym krawężnikom (nie mówię tu o zamordowanych funkcjonariuszkach), dla których broń w pracy jest tylko obciążeniem, wydaje się bez zastanowienia, przeszkolenia i sprawdzenia kompetencji "cudowne dziewiątki" - które potem pętają się gdzieś koło pośladka, daleko poza zasięgiem rąk i horyzontem obserwowanych zdarzeń - zamiast jakiegoś antycznego Colta Detective czy Walthera PP, mniejszego, lżejszego i nie tak niebezpiecznego w przypadku utraty. 

Wreszcie ta dziwaczna ideologia stosuje ciągle podwójne standardy, wprowadzając utrudnienia dla i migracji pracowników z krajów europejskich, a przyjmując hurtowo, bez żadnej kontroli niesprawdzonych, nieproduktywnych i niedostosowanych do lokalnego społeczeństwa przybyszów z Afryki i Azji. Stosuje podwójne standardy również wobec religii, zakazując publicznego eksponowania EMBLEMATÓW głoszącego pokój i miłosierdzie chrześcijaństwa, w czasie, kiedy głoszącemu pochwałę przymusowego nawracania i walki islamowi pozwala się na prozelityzm nawet w więzieniach.


Dlatego to, co dzieje się obecnie na ulicach miast zachodu nie jest stricte terroryzmem islamskim: jest to euroterroryzm, który istnieje i nasila się wyłącznie dzięki patologiom w administracji i polityce Unii, a za cierpienia ofiar odpowiadają jedynie ludzie z wyżyn brukselskiej czy berlińskiej biurokracji, stwarzający swoimi decyzjami dogodne warunki do rozwoju tego nowotworu.



#sorry, taki mamy klimat



PS. Nie biorę żadnej odpowiedzialności za tytuł albo tagi, jakie temu tekstowi nada (w ewentualnym napadzie dobrego humoru) administracja portalu Salon 24. Ani za to, do jakiego działu trafi.

Nie biorę także żadnej odpowiedzialności za wstawki Admina w tekst notki, ani za inne ingerencje w jej treść i układ, ze strony Administracji, bądź innych pracowników Salon 24.

Każda opublikowana tu notka jest produktem kolekcjonerskim. Nie służy do czytania, ani też do zamieszczania w niej informacji bądź opinii. Uwaga: CACATOR CAVE MALUM!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka