Niestety. To musiało w końcu nastąpić. Wierny mi w służbie przez wiele lat Ford Focus w końcu padł. A dokładniej padł jego silnik. Nie będę rozwodził się nad szczegółami – wystarczy powiedzieć, że jego naprawa byłaby stosunkowo wysoka, a biorąc pod uwagę coraz to nowsze technologie i coraz bardziej ekonomiczne samochody, lepiej zainwestować w „coś nowszego”. Co?
Sam zakup samochodu to niemały wydatek, więc decydując się na jakikolwiek model, warto pamiętać o codziennych kosztach eksploatacji. Pomijając koszty ubezpieczenia, wymiany oleju silnikowego, filtrów i innych części, niezmiennie najbardziej przeraża nas koszt paliwa. To najważniejszy i najczęstszy wydatek każdego użytkownika samochodu. Benzyna coraz droższa i końca nie widać. Jeszcze nie tak dawno temu wszyscy byli przerażeni zbliżającymi się 5 zł za litr, teraz o takiej cenie pozostaje nam tylko pomarzyć. 6 zł! Tyle mniej więcej płacimy obecnie za litr benzyny. A święta idą. „Jak żyć Donaldu Tusku!” - zakrzyknie niejeden kierowca. Ale do rzeczy… Pojawił się ostatnio ciekawy model, który ma szansę naprawdę stać się naszym czterokołowym przyjacielem. Mowa o najnowszym modelu Hondy Accord. Jeśli zdecydujemy się na zakup tego samochodu z silnikiem 2.0 VTEC 156KM, to średnie realne spalanie może wynieść około 8 litrów/100 km. Jednak przy oszczędnej jeździe w trasie jesteśmy w stanie zejść nawet poniżej siedmiu litrów – co przy wymiarach pojazdu i mocy silnika jest bardzo dobrym rezultatem. Ze spalaniem powyżej 10 litrów musimy liczyć się tylko wtedy, gdy stoimy długo w korkach lub bardzo intensywnie wykorzystujemy moc auta. Ciekawym rozwiązaniem może okazać się Honda Accord z silnikiem i-DTEC 180KM o pojemności 2.2 litra. Przy oszczędnej jeździe możemy zejść do poziomu nieco ponad pięciu litrów na sto kilometrów, a średnie spalanie w cyklu mieszanym podczas faktycznych pomiarów wynosi około 6,5 litra na sto kilometrów. Jak już zaznaczyłem, biorąc pod uwagę gabaryty i wagę samochodu wyniki osiągane dla obu jednostek wypadają bardzo korzystnie w porównaniu z konkurencją. Na tyle korzystnie, bym ja – do tej pory wierny fan Fordów – pomyślał o zakupie właśnie tego auta.
Wszystkim, którzy zdecydują się na zakup Hondy Accord chociażby z okazji zbliżających się świąt, życzę szerokiej drogi! ;)
Inne tematy w dziale Technologie